Koty i filmy – 24 najsłynniejsze filmowe koty
Koty – w starożytnym Egipcie czczone na wzór bóstwa, a dziś stanowiące symbol tajemnicy i niezależności – mają bogatą historię filmową. Na wielkim ekranie zazwyczaj towarzyszą czarnym charakterom, czarownicom czy ekscentrycznym starym pannom. Historia kotów w kinie pokazuje, jak często przedstawia się ich stereotypowy wizerunek: egoistycznego i przebiegłego czworonoga, który jednak urzeka wrodzoną gracją oraz potrafi rozczulić.
Te mruczące stworzenia są również chętnie wykorzystywane w horrorach, gdzie uwydatnia się ich przyjęty przez kulturę zachodu element demoniczny – koty mogą służyć jako uosobienie mrocznych sił, bądź zły omen. Którzy z mruczących bohaterów najbardziej zapisali się na kartach filmowej historii?
24 najsłynniejsze filmowe koty
Orangey
Niewątpliwie najsłynniejszym kotem wielkiego ekranu była Orangey. Tego rudego kocurka można nazwać utalentowanym aktorem: zagrał w siedmiu filmach, a jego występy dwukrotnie uhonorowano odpowiednikiem zwierzęcego Oscara – przyznawaną niegdyś nagrodą Patsy. Jego trenerem był znany w środowisku Frank Inn. Orangey debiutował w 1951 roku filmem Rhubarb (A. Lubin), ale to występ u boku Audrey Hepburn w Śniadaniu u Tiffany’ego (B. Edwards, 1961) przyniósł mu największą sławę. Kotk grał tam bezimiennego zwierzaka głównej bohaterki Holly.
Orangey miał sporo ekranowego czasu, a jego „bohater” staje się poniekąd odbiciem cech i pragnień Holly, która tak jak kot, chadza własnymi ścieżkami i próbuje utrzymać pozory niezależności. Pamiętną sceną z udziałem Orangey’a jest sekwencja, w której Holly wyrzuca kota z taksówki wprost na deszcz – czym prędzej udaje się na jego poszukiwania, a gdy zwierzak się odnajduje, widzimy go w kadrze romantycznego pocałunku Holly z ukochanym.
Koty jako pupile czarnych charakterów
Do historii kina, poza Orangeyem, przeszły ponadto koty don Vito Corleone oraz Ernsta Blofelda, kolejno z filmów Ojciec Chrzestny (F.F. Coppola, 1972) i serii o Jamesie Bondzie. Kot Corleone występuje w legendarnej już scenie The Godfather rozgrywającej się w gabinecie, kiedy to don Vito wygłasza przemowę, zapamiętale głaszcząc burego czworonoga.
Mruczący pupil Corleone podkreśla dwoisty wizerunek swojego pana – w końcu don Vito z jednej strony budzi sympatię widza, a z drugiej, jest głową rodziny mafijnej. Według relacji członków ekipy Ojca Chrzestnego, udział kota w znanej sekwencji nie był przewidziany w scenariuszu. Zwierzak błąkał się w okolicach planu filmowego, a swoim głośnym mruczeniem zwrócił uwagę Francisa Forda Coppoli, który postanowił umieścić go filmie. Podobno kot obdarzył wielką życzliwością wybitnego odtwórcę głównej roli, Marlona Brando.
Drugim najpopularniejszym kotem filmowego antybohatera był natomiast kot antagonisty w serii filmów o Jamesie Bondzie, Ernsta Blofelda. Co ciekawe, umieszczenie futrzaka w tych produkcjach nie służyło jedynie urozmaiceniu obrazu, lecz było głównym elementem budującym filmowe napięcie i tajemnicę wokół postaci Blofelda – przez kilka części nie widzimy bowiem twarzy złoczyńcy, a zaledwie jego dłonie, głaszczące białego, puchatego kota. Zabieg ten jest obecny w Pozdrowieniach z Rosji (T. Young, 1963) i Operacji Piorun (1965). Twarz Blofelda widzimy dopiero w Żyje się tylko dwa razy (L. Gilbert, 1967), piątym filmie o Jamesie Bondzie.
Pozostali koci bohaterowie

Rudy kocur w filmie Obcy. 8 pasażer Nostromo
Widzowie szczególną pamięcią darzą również kociego bohatera kultowego filmu Ridleya Scotta Obcy – 8. pasażer „Nostromo” (1979). Rudy kocur wraz z Ellen Ripley są jedynymi z pasażerów statku kosmicznego, którzy przetrwali atak obcego. Jonesa (tak brzmi filmowe imię tego futrzaka) zagrało w rzeczywistości kilka kotów o tym samym umaszczeniu.

Kocur z filmu Siedem życzeń
Kocia tajemniczość, a także dawniej przypisywanie tym zwierzętom zdolności magiczne, były częstą inspiracją dla filmowców. Wystarczy wspomnieć czarnego kota imieniem Rademenes z polskiego serialu młodzieżowego Siedem życzeń (1984), który potrafił przenosić swojego opiekuna w starożytne miejsca czy Krzywołapa, pupila Hermiony Granger z filmów o Harrym Potterze. Koty często towarzyszyły również ekranowym czarownicom – to na przykład Salem z serialu Sabrina czy Pyewacket – pupil bohaterki filmu Czarna magia na Manhattanie (R. Quine, 1958), gdzie główne role zagrali Kim Novak i James Stewart.

Krzywołap i Hermiona w Harrym Potterze
O pozytywny wizerunek kota zadbano natomiast w poruszającej produkcji Kot Bob i ja (R. Spottiswoode, 2016). Ten oparty na faktach film opowiada o uzależnionym od heroiny Jamesie Bowenie, który mieszkając na ulicy, spotyka tytułowego kota. Przyjaźń z rudym futrzakiem Bobem pomaga mu zwyciężyć z nałogiem.
Znanym filmowym kotem jest również pan Jinx z przezabawnej komedii Poznaj moich rodziców (J. Roach, 2004). Ten kot himalajski jest bohaterem wielu śmiesznych sekwencji, umie korzystać z toalety i jest oczkiem w głowie surowego, zdyscyplinowanego Jacka Byrnesa. Element komediowy związany z kocim bohaterem wiąże się więc z pokazaniem kontrastu w zachowaniu Jacka, który jak się okazuje, potrafi być czułym i wprost rozpływającym się nad kocim urokiem tajnym agentem. Popularność zdobył także kot z filmu braci Coen: Co jest grane, Davis? (2013). Tutaj ponownie, jak w Śniadaniu u Tiffany’ego, kot staje się odzwierciedleniem emocji i życiowych wyborów głównej postaci (np. ucieczka zwierzaka symbolizuje niepowodzenie jego opiekuna).

Pan Jinx w filmie Poznaj moich rodziców
Koty w bajkach
Wspominając najsłynniejsze filmowe koty, nie sposób nie napomnieć o ich ilustrowanych czy animowanych odpowiednikach. Koty z bajek lub kreskówek towarzyszyły nam w dzieciństwie, a po latach mogą wskrzesić pamięć o miłych chwilach z przeszłości. Co jednak istotne, bajkowe koty są najczęściej postaciami negatywnymi – pełnią funkcję oprawców, a także są uosobieniem dwulicowości. Pocieszające jest, że współcześnie coraz częściej odchodzi się od takiego ukazania kotów – przykładem może być klimatyczna i dość mroczna jak na produkcję dla dzieci bajka Koralina i tajemnicze drzwi (2009), gdzie kot bezinteresownie pomaga dziewczynce wydostać się z opresji.
Jakie bajkowe koty wspominamy najczęściej? Ikonicznego miłośnika lasagne Garfielda, Bonifacego i Filemona z kultowej polskiej dobranocki, Klakiera ze Smerfów, Toma z bajki Tom i Jerry, Jess z Pat i Kot, znikającego kota z Cheshire z Alicji z Krainy Czarów, kota w butach z prequela Shreka czy Sylwestra z kreskówek Zwariowane Melodie. Również Simba, choć będący kocim królem, z pięknej i wzruszającej bajki Król Lew (1994), zapisał się w naszej świadomości. Niezależnie od przyjętej przez twórców charakterystyki tych mruczących zwierząt należy pamiętać, że koty również potrafią być oddane i pełne miłości względem opiekuna, a ich obecność w życiu człowieka może przynieść wiele dobrego.
Udostępnij “Koty i filmy – 24 najsłynniejsze filmowe koty” swoim znajomym.
Literatura:
1. S. Stall, 100 Cats Who Changed Civilization: History’s Most Influential Felines, Quirk Books, 2007.
2. D. Bates, Awesome Animals Cats: fun facts and amazing stories, Big Sky Publishing 2015.