„Laura” Otto Premingera – pierwowzór „Miasteczka Twin Peaks”
Tytuł: Laura
Rok produkcji: 1944
Reżyseria: Otto Preminger
Obsada: Gene Tierney, Clifton Webb, Dana Andrews, Vincent Price, Judith Anderson i inni
Otto Preminger, jeden z austriackich reżyserów, którzy wyemigrowali do Ameryki po I wojnie światowej, przywiózł do Hollywood fascynującą wyobraźnię, która doskonale wpisała się w nurt czarnego kina lat 40. Laura jest klasycznym filmem noir, rozgrywającym się w kręgu nowojorskiej elity, ale jest także oryginalnym studium psychologicznym, którego szczególna, niemal halucynacyjna narracja urzekła Davida Lyncha i stała się wzorcem dla jego Miasteczka Twin Peaks.
Laura – historia zabójstwa pięknej dziewczyny
Akcja filmu Otto Premingera rozgrywa się w środowisku nowojorskiej socjety. Detektyw McPherson (Dana Andrews) prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa młodej Laury Hunt (Gene Tierney). Oto w sobotni poranek ciało dziewczyny zostaje znalezione martwe w jej apartamencie. Ktoś z niewiadomych przyczyn strzelił do Laury z dubeltówki. Detektyw próbując ustalić przebieg wydarzeń, przesłuchuje kolejne bliskie dla ofiary osoby. Okazuje się, że Laura miała dwóch rywalizujących ze sobą adoratorów: zamożnego i wpływowego felietonistę Waldo Lydeckera (w tej roli fenomenalny Clifton Webb) oraz przystojnego utrzymanka bogatych kobiet, Shelby’ego Carpentera (Vincent Price).
W trakcie śledztwa wychodzi na jaw, że Laura swoją oszałamiającą karierę w świecie mediów i finansowy dobrobyt zawdzięcza Waldo, który przed laty zauważył ją jako skromną, początkującą pracownicę firmy reklamowej. Mężczyzna rościł sobie zatem prawo do jej szczególnych względów, ona jednak zamierzała wyjść za oszukującego ją Shelby’ego. W tle czai się jeszcze postać ciotki Laury, zamożnej kobiety do szaleństwa zakochanej w narzeczonym siostrzenicy. Detektyw odkrywając stopniowo niegodziwości elitarnego świata, zaczyna dostrzegać zalety Laury. Urzeka go zarówno jej uroda, uwieczniona na wspaniałym portrecie, jak i wizerunek, który wyłania się z opowieści świadków. McPherson popada w wręcz w chorobliwą fascynację osobą zmarłej. Kiedy pewnego wieczoru rozmarzony zasypia w apartamencie Laury, nagle zjawia się ofiara we własnej osobie.
Okazuje się, że Laura spędziła kilka dni na wsi, całkowicie odcięta od świata, a w apartamencie znaleziono ciało innej kobiety – modelki pracującej w jej firmie. Śledztwo zagęszcza się coraz bardziej, a cień podejrzenia pada również na samą bohaterkę…
Laura Premingera – halucynacyjny klimat filmu noir
Laura Otto Premingera jest typowym czarnym kryminałem. Ukazuje zło, które czai się w wielkim amerykańskim mieście. Blichtr pięknych apartamentów i kosztownych cacek, które sprawiają sobie bohaterowie, jest światem pozorów skrywającym naprawdę mroczne wnętrze. Każda z postaci snuje własną intrygę i próbuje ugrać dla siebie jak najwięcej. Zamiast szczerości panuje tu obłuda i pozerstwo.
Laura jest jednocześnie filmem przewrotnym – miesza bowiem perspektywy narracji, nie pozwalając odbiorcy zyskać pewności, kto opowiada tę historię i czy w ogóle się wydarzyła. Warto zwrócić uwagę, że kryminał rozpoczyna komentarz Waldo, który opowiada o strasznym dniu śmierci swojej ukochanej Laury. Nowojorski felietonista twierdzi, że nie ma pojęcia, co się stało. Wyznanie to pozostaje jednak w jaskrawym kontraście z faktem, iż to właśnie on okazuje się niedoszłym mordercą Laury. Czy jednak na pewno? W kluczowym dla filmu momencie, detektyw McPherson przecież zasypia – cudowny powrót głównej bohaterki może być zatem jedynie projekcją jego wyobraźni.
Co więcej, sprawę dodatkowo komplikuje kwestia profesji Waldo. W pierwszych scenach widzimy go bowiem przy maszynie do pisania i to jego słowa inicjują całą akcję – skąd zatem wiadomo, że cała historia nie jest na przykład powieścią pisarza? Laura Otto Premingera ze swoją nieco poszarpaną akcją nieustannie oscyluje na granicy filmowej prawdy i fikcji. Nietrudno domyślić się zatem, co tak zafascynowało Davida Lyncha.
Dodatkowych smaczków dodają Laurze fenomenalne obserwacje psychologiczne. Wśród aktorskich kreacji na pierwszy plan wysuwa się rola Cliftona Webba (Waldo) jako cynicznego intelektualisty pokonanego przez afekt silniejszy od wszystkiego, co mógł sobie kiedykolwiek wyobrazić.
Amerykański portret Laury
Reżyser Miasteczka Twin Peaks zaczerpnął z dzieła Otto Premingera bardzo wiele. Zainspirował się oczywiście pomysłem fabularnym (tajemnicze morderstwo młodej dziewczyny, o jakże znaczącym imieniu). Docenił jednak również specyficzne rozwiązania narracyjne austriackiego reżysera, które sprawiają, że śledztwo dotyczące morderstwa w rzeczywistości demaskuje ukryte oblicze całego środowiska. Szczególną rolę odgrywa tu oczywiście portret tytułowej Laury, który stanowi ikoniczny leitmotiv – zarówno filmu Premingera, jak i Miasteczka Twin Peaks. Elegancka fotografia pięknej młodej dziewczyny to niejako oficjalne oblicze Ameryki – idealnej kobiety bez skazy, ucieleśnienia „american beauty”. Zarówno jednak świat wielkiego Nowego Jorku, jak i małego miasteczka, ma swoją mroczną stronę. Lynch opowiedział zatem Laurę na nowo, tym razem w postmodernistycznym stylu.
Literatura:
A.Garbicz, J. Klinowski, Kino, wehikuł magiczny. Przewodnik osiągnięć filmu fabularnego. Podróż pierwsza 1913 – 1949, Kraków 2007.
Kino klasyczne, pod red. T. Lubelskiego, I. Sowińskiej i R. Syski, Kraków 2012.