James Dean – filmowa ikona buntu
James Dean to niewątpliwie legenda amerykańskiego aktorstwa. Niespodziewana śmierć w młodym wieku, a także role zbuntowanych młodzieńców uczyniły go nieśmiertelną ikoną nonkonformizmu każdego młodego pokolenia.
„Jak na ekranie, tak i w życiu Dean był „niemożliwy”. Jeździł motocyklem. Bywały dni, kiedy się nie golił. Ubierał się wtedy byle jak, niechlujnie, co było niezmiennie interpretowane jako przejaw buntu” – tak opisuje Deana reżyser Nicholas Ray. Młody gwiazdor, podobnie jak Marlon Brando i Montgomery Clift, zasłynął z gry osadzonej w nurcie słynnej Metody. James Dean wyraźnie wzorował się zresztą na swoich poprzednikach i nie krył swojego dla nich uwielbienia.
James Dean – dzieciństwo i pierwsze sukcesy na scenie
James Dean – słynny filmowy buntownik – urodził się w 1931 roku w Marion, w amerykańskim stanie Indiana. Na drugie imię miał Byron, na cześć słynnego angielskiego poety, którego twórczością zachwycała się jego matka. Dean był synem stomatologa. Największą traumą dzieciństwa aktora była przedwczesna śmierć matki, z którą łączyły go silne więzi uczuciowe. Po jej odejściu James wychowywał się na farmie w Fairmount u wujostwa. Już jako dziecko Dean interesował się sztuką i teatrem, ponadto fascynowały go wyścigi samochodowe i sport. Po ukończeniu szkoły średniej zaczął studiować prawo, jednak porzucił je dla nauki aktorstwa na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, gdzie uczęszczał na warsztaty Jamesa Whitmore’a.
W 1950 roku Dean wziął udział w telewizyjnej reklamie pepsi. Próbował rozmaicie zarabiać na życie, a jednocześnie nie przestawał szukać dróg wejścia do przemysłu filmowego. Na początku lat 50. zamieszkał w Nowym Jorku, gdzie udało mu się dostać role w kilku serialach telewizyjnych. Studiował również w znanym Actor’s Studio, założonym przez Elię Kazana.
James Dean u szczytu sławy
Pierwszą dużą rolę dostał Dean w 1954 roku w filmie samego Elia Kazana, Na wschód Edenu. Była to adaptacja znanej powieści Johna Steinbecka. Gra aktorska Deana została nagrodzona pośmiertną nominacją do Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.
W 1955 roku Dean otrzymał natomiast najlepszą rolę w swoim życiu, zagrał w filmie Nicholasa Raya – Buntownik bez powodu. Aktor wystąpił u boku młodziutkiej Natalie Wood i Sala Mineo. Dzieło to stało się kultowym filmem młodego pokolenia lat 50., synonimem młodzieńczego buntu. Dean wzbudził również wiele emocji w środowisku homoseksualnym, stworzył bowiem typ bohatera biseksualnego, wyraźnie wrażliwego również na przedstawicieli własnej płci.
Ostatnim filmem, w którym wystąpił Dean, był Olbrzym. na ekranie partnerowała mu wówczas Elizabeth Taylor. Dzieło weszło na ekrany już po śmierci aktora, w 1956 roku, a Dean otrzymał za rolę teksańskiego potentata naftowego drugą pośmiertną nominację do Oscara.
“Żyć szybko i umrzeć młodo” – dewiza Jamesa Deana
“Marz, jakbyś miał żyć wiecznie. Żyj, jakbyś miał umrzeć dzisiaj” – mawiał Dean. Aktor w pełni wcielał tę zasadę w swoją codzienność. Żył szybko i na całego, gdy w filmach zaczął zarabiać duże pieniądze, niemal od razu je przepuszczał. Prowadził również burzliwe życie seksualne. Najwięcej romansów miewał z mężczyznami, często starszymi od siebie. Co więcej, homoseksualne ekscesy z pewnością ułatwiły Deanowi karierę filmową. Na długiej liście kochanków słynnego aktora znajdował się między innymi Marlon Brando. Jednocześnie Dean lubił pokazywać się z kobietami, choć większość z tych znajomości miała charakter platoniczny. Najsłynniejszą partnerką młodego gwiazdora była aktorka Pier Angeli. Dean zamierzał ożenić się z początkującą gwiazdą, jednak jej matka go nie zzakceptowała. Główną wadą Jamesa miał być fakt, że nie był on katolikiem. Ostatecznie Angeli wyszła za Vica Damone’a.
James Dean od dzieciństwa interesował się samochodami i marzył o wyścigach. Udało mu się zrealizować te plany po otrzymaniu angażu w Buntowniku bez powodu. Kupił wówczas kilka samochodów wyścigowych (między innymi Porsche 356 Speedster), którymi jeździł w zawodach (np. w Palm Springs Road Races) i zajmował wysokie miejsca na podium.
Ostatnim samochodem, jaki nabył, było Porsche 550 Spyder, które otrzymało pseudonim „Little Bastard”. Dean kazał go nawet umieścić na karoserii. Właśnie tym samochodem 30 września 1955 roku James Dean zderzył się z Fordem Custom Tudor. W wyniku tego wypadku Dean tego samego dnia zmarł w szpitalu Paso Robles War Memorial Hospital. Pochowano go na cmentarzu w Fairmount. Chociaż artysta uwielbiał swój zawód, mawiał, że “aktorstwo to najbardziej samotnicza profesja świata”.
Literatura:
N. Cawthorne, Życie erotyczne gwiazd Hollywood, przeł. A. Nowak, Kraków 2005.