Eugeniusz Bodo – ikona przedwojennych szlagierów

Eugeniusz Bodo

Eugeniusz Bodo ze swoim dogiem Sambo

Niezapomniany polski aktor epoki międzywojennej, utalentowany artysta estradowy, konferansjer, reżyser i producent filmowy. Eugeniusz Bodo zapisał się w historii kina również jako wykonawca słynnych szlagierów, jak Umówiłem się z nią na dziewiątą czy Już taki jestem zimny drań.

 

Bodo (właśc. Bogdan Eugene Junod) urodził się w 1899 roku w Genewie. Pochodził z rodziny o szwajcarskich korzeniach i do końca życia zachował szwajcarski paszport. We wczesnym dzieciństwie zamieszkał wraz z rodzicami w Łodzi, gdzie ojciec przyszłego aktora prowadził kino-teatr Urania. To właśnie tam artysta debiutował i zdobywał pierwsze doświadczenia sceniczne. Następnie występował w Poznaniu, Lublinie i w Warszawie, a wreszcie w 1925 roku trafił do filmu. Jego kinowym debiutem byli Rywale. Już w 1920 roku aktor przybrał pseudonim Bodo, który stanowił połączenie pierwszych sylab imion rodziców artysty.

Eugeniusz Bodo – aktor, producent i mistrz filmowej piosenki

Eugeniusz Bodo - Już taki jestem zimny drań

Eugeniusz Bodo w Pieśniarzu Warszawy, fot. Urania-Film

Eugeniusz Bodo od samego początku podbił serca widowni. Jego sukces wiązał się w dużej mierze z przełomem dźwiękowym w kinie i ogromną popularnością filmów muzycznych. W roli wykonawcy filmowych szlagierów Bodo okazał się niemal niezastąpiony. W 1931 roku wraz z Michałem Waszyńskim i Adamem Brodziszem założył własną wytwórnię filmową B.W.B, przekształconą potem w Uranię. Pod egidą tej instytucji powstał np. Pieśniarz Warszawy (1934), w którym Eugeniusz Bodo zaśpiewał utwór Już taki jestem zimny drań. Z kolei w melodramacie Zabawka (1933) wylansował przebój Baby, ach te baby.

Do klasyki polskiego kina zalicza się np. komedię Piętro wyżej (1937) Leona Trystana, gdzie aktor zagrał romantycznego spikera radiowego. W jednej ze scen Eugeniusz Bodo zaśpiewał popularną do dziś piosenkę Umówiłem się z nią na dziewiątą. Mistrzostwem było zaś wykonanie przez Bodo przeboju Sex appeal to nasza broń kobieca. Aktor wystąpił tu bowiem w przebraniu kobiecym, parodiując sławną Mae West.

W 1929 roku Eugeniusz Bodo spowodował poważny wypadek samochodowy. Po zakupie reprezentacyjnego sześciocylindrowego chevroleta wybrał się mianowicie na wycieczkę ze znajomymi, jednak podróż skończyła się dramatycznie. Samochód wypadł z drogi, a jeden z pasażerów odniósł poważne obrażenia, w wyniku których zmarł. Aktor został skazany za ten wypadek na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

 

Eugeniusz Bodo filmy - Umówiłem się z nią na 9 i Sex appeal

Eugeniusz Bodo jako Mae West w filmie Piętro wyżej

Bodo – amant, złodziej lub arystokrata

Eugeniusz Bodo z powodzeniem wcielał się w postaci o najróżniejszym pokroju i pochodzeniu społecznym. Znakomicie wypadał jako tancerz kabaretowy w Uśmiechu losu (1927), boss szajki włamywaczy w Niebezpiecznym romansie (1930) czy jako arystokrata (Jaśnie pan szofer, Książątko). Oczywiście Bodo świetnie sprawdzał się w roli uwodzicielskiego amanta; zresztą nie tylko w filmie.

W życiu prywatnym artysty było wiele burzliwych związków, w tym jeden, prawdopodobnie miał szansę przerodzić się w trwałe i dojrzałe uczucie. Wybranką aktora była egzotyczna Reri z Thaiti, która zjawiła się nad Wisłą w 1933 roku celu promocji swojego filmu Tabu. Gwiazda szybko została życiową partnerką Eugeniusza Bodo – wspólnie mieszkali, podróżowali po Polsce, odwiedzali nocne lokale, a także zagrali w filmie Czarna perła. Jak głosiła jednak miejska plotka, związek rozpadł się z powodu alkoholizmu Reri. Dziś trudno dociec prawdy o rzeczywistych powodach wiecznego kawalerstwa aktora. Warto wiedzieć bowiem, że biografowie Bodo snują także rozważania nad homoseksualną orientacją gwiazdora. Pod tym kątem zastanawiająca wydaje się jego bliski związek z Karolem Hanuszem.

Nieco dowcipnym komentarzem do spekulacji na temat ewentualnych preferencji seksualnych aktora mogą być spostrzeżenia jednego z jego bliskich znajomych: „czy Bodo lubił kobiety? Chyba tak, jak każdy młody mężczyzna. Kawiarniane plotki łączyły go z różnymi aktorkami… Ale naprawdę kochał tylko swoją matkę. Dla matki był niesłychanie czuły. Po matce to chyba lubił najbardziej swego pięknego olbrzymiego psa – Samba, Saba czy Jumbo…”. Notabene, o swoim dogu Bodo zwykł mawiać, że nie gryzie nikogo poza swoim panem.

Eugeniusz Bodo biografia

Tragiczny koniec wielkiego Bodo

Świetnie rozwijającą się karierę aktora przerwała niespodziewanie II wojna światowa. Zniweczyła ona wszystkie plany zawodowe i życiowe Bodo, który jeszcze wiosną 1939 roku podpisał kontrakt z amerykańską wytwórnią filmową i otworzył w Warszawie kawiarnię Cafe Bodo. Niestety wkroczenie Hitlera do Polski, a następnie aneksja wschodnich terytoriów Rzeczpospolitej przez Sowietów nieodwołanie zniszczyła polską kulturę, w tym film. Eugeniusz Bodo uciekł przed niemiecką agresją do Lwowa, gdzie przez pewien czas pracował jako konferansjer.

Kiedy jednak postanowił wyjechać do Stanów Zjednoczonych, odmówiono mu wydania paszportu, uznano za szpiega i zesłano do łagru. Prawdopodobnie Eugeniusz Bodo zmarł 7 października 1943 roku z powodu skrajnego wycieńczenia. Tragiczna śmierć świetnego aktora poraża, podobnie jak wielu innych gwiazd międzywojnia.

Literatura:

Encyklopedia filmu, pod red. T. Lubelskiego, Kraków 2010.

S. Janicki, W starym kinie, Warszawa 1985.

W. Kałużyński, Kino, teatr, kabaret w przedwojennej Polsce, Warszawa 2013.

Avatar photo

Agnieszka Czarkowska-Krupa

Redaktor Naczelna i Wydawca portalu Oldcamera.pl, dr nauk humanistycznych UJ, autorka książki "Paraboliczność w polskiej prozie historycznej lat 1956 – 1989" (Semper, 2014). Współautorka i redaktorka książki “Twarze i maski. Ostatni wielcy kochankowie kina” (E-bookowo, 2021). Miłośniczka kina i literatury. Pisała w książkach zbiorowych: "Podmiot w literaturze polskiej po 1989 roku. Antropologiczne aspekty konstrukcji", pod red. Żanety Nalewajk, (Elipsa, 2011) oraz "Etyka i literatura", pod red. Anny Głąb (Semper, 2014). Ma na swoim koncie prestiżowe publikacje dla Polskiej Akademii Nauk (“Ruch Literacki”), artykuły w czasopismach naukowych (“Tekstualia”, “Zeszyty Naukowe KUL”), periodykach artystycznych (“FA-art”) i w portalach internetowych. Pracowała jako wykładowca akademicki w Instytucie Mediów i Dziennikarstwa w Wyższej Szkole Teologiczno-Humanistycznej, gdzie pełniła również funkcje promotora i recenzenta prac dyplomowych. Prywatnie mama Sebastiana i Olgi.