Od wojny do socrealizmu – ciężkie czasy polskiego filmu
Rozwój polskiego kina od początku był bardzo silnie naznaczony piętnem historii. II wojna światowa, etap przeobrażeń ustrojowych kraju po 1945 roku i epoka socrealizmu to najtrudniejsze momenty w dziejach rodzimej sztuki filmowej. Jednak pomimo rozmaitych ograniczeń, zwłaszcza cenzuralnych, i w tym okresie powstawały wielkie dzieła, z których możemy być dumni.
II wojna światowa oznaczała dla filmu niemal całkowitą stagnację. Hitlerowcy przejęli wszystkie kina oraz sprzęt, w efekcie w salach kinowych można było zobaczyć jedynie kontestowane przez działaczy podziemia agresywne filmy propagandowe. Niemożliwa stała się też realizacja polskich filmów. Wyjątek stanowiły jedynie kroniki filmowe Warszawa walczy! kręcone podczas powstania warszawskiego i wyświetlane w kinie Paladium. Pojedyncze dzieła polskiej kinematografii powstawały na obczyźnie, tam, gdzie wyemigrowało wielu reżyserów i aktorów związanych z przedwojennymi wytwórniami. Do najwybitniejszych należał dokument Monte Cassino z 1944 roku Michała Waszyńskiego oraz tego samego twórcy film fabularny Wielka droga.
Filmowcy, którzy znaleźli się natomiast na wschód od polskiej granicy, musieli realizować cele radzieckiej propagandy. Najważniejszym z nich był Aleksander Ford, a jego największym osiągnięciem tego okresu był film dokumentalny Majdanek – cmentarzysko Europy – zrealizowany tuż po wyzwoleniu hitlerowskiego obozu w Oświęcimiu.
Czasy powojenne i słynne Zakazane piosenki
Po wojnie ze względu na znalezienie się Polski w radzieckiej strefie wpływów spełnienie marzenia o wolności twórczej stało się niemożliwe do realizacji. Do końca 1945 roku przemysł filmowy uległ upaństwowieniu, powołano Przedsiębiorstwo Państwowe „Film Polski”, a kina stały się tubą propagandową nowej komunistycznej władzy. Do 1949 roku panowała jeszcze jednak względna swoboda, dzięki czemu kilka wybitnych filmów mimo wszystko ujrzało światło dzienne.
Wśród nich znalazły się Zakazane piosenki Leonarda Buczkowskiego, które po licznych ingerencjach w końcu weszły na duży ekran w 1948 roku. Obraz okupacyjnej Warszawy został w filmie pokazany nie tylko przez pryzmat okrucieństwa wojny, ale także popularnych piosenek, które pozwalały przetrwać ten straszny czas. Ważnymi filmami wojennymi były także Ostatni etap (1948) Wandy Jakubowskiej i Ulica Graniczna (1949) Aleksandra Forda. Pierwszy z nich traktował o życiu kobiet w obozie Auschwitz-Birkenau, natomiast drugi opowiadał o Holokauście oraz relacjach polsko-żydowskich podczas hitlerowskiej okupacji.
Socrealizm, czyli film w służbie komunistycznej propagandy
Niewątpliwie największych kłopotów artystycznych przysporzył filmowi polskiemu socrealizm, który de facto oznaczał całkowitą deformację wyznaczników dzieła sztuki filmowej. Jako metoda twórcza socrealizm w Polsce został oficjalnie przyjęty przez filmowców podczas Zjazdu w Wiśle w 1949 roku i trwał do roku 1955. Nad realizacją programu miał czuwać CUK – Centralny Urząd Kinematografii powołany w miejsce „Filmu Polskiego”. Założenia realizmu socjalistycznego były bardzo klarowne i jednocześnie całkowicie niemożliwe do zaakceptowania dla widza. Fabuła owych filmów miała bowiem oscylować wokół utartego scenariusza.
Polskie filmy socrealistyczne, podobnie jak powieści tego okresu, skupiały się na wysiłkach budowniczych lub pracowników zakładu produkcyjnego. Najczęściej w realizacji założonego planu przeszkadzał im ukryty wróg ludu, utajony szpieg-imperialista. Czasami bohaterem fabuły był prosty człowiek z proletariatu, którego koleje losu miały udowadniać słuszność komunistycznej ideologii (np. Pod gwiazdą frygijską Jerzego Kawalerowicza, adaptacja znanej powieści Igora Newerlego Pamiątka z Celulozy).
Szczególnie istotne dla socrealizmu w sztuce było podkreślenie odwiecznej walki klas z dziejową rolą proletariatu. Fabuły te wplatano czasami w różne schematy gatunkowe, np. w komedię miłosną. Znanym i dość udanym przykładem była Przygoda na Mariensztacie (1953) Buczkowskiego, pierwszy polski film w kolorze. Typowe dzieła produkcyjne to natomiast Dwie brygady (1950) Eugeniusza Cękalskiego i Niedaleko Warszawy (1954) Marii Kaniewskiej.
Literatura
Kino klasyczne, pod red. T. Lubelskiego, I. Sowińskiej i R. Syski, Kraków 2012.