„Silent Twins” – My vs Oni. Historia bliźniaczek Gibbons [recenzja]

Tytuł: “Silent Twins”

Rok produkcji: 2022

Reżyseria: Agnieszka Smoczyńska

Obsada: Letitia Wright, Tamara Lawrence, Nadine Marshall, Jodhi May, Treva Etienne i inni

Posiadanie rodzeństwa zmusza do dzielenia się. June i Jennifer Gibbons nie tylko musiały dysponować wspólnym pokojem, pluszowymi kukiełkami czy uwagą rodziców. Ich darem, ale też przekleństwem, było połączenie dusz, które nie pozwoliło im egzystować we dwie. Tę niezwykłą historię opowiada najnowszy film Agnieszki Smoczyńskiej – “Silent Twins”.

Historia bliźniaczek Gibbons

Na początku lat 70. rodzina Gibbons przeprowadziła się z Barbadosu do Walii. Zmiana zamieszkania motywowana była pracą ojca. Nie minęło dużo czasu, kiedy uświadomili sobie, że tam nie pasują. Dziewczynki były jedynymi czarnoskórymi osobami w szkole. Wyróżniały się także osobliwym zachowaniem, co było potępiane przez ich rówieśników. Często stosowano wobec nich wyzwiska czy przemoc. Wszystko to sprawiło, że siostry Gibbons musiały polegać na sobie. Wykształciły między sobą sposób komunikowania znany tylko im. Przez to wytworzyły hermetyczną wspólnotę, do której nie miał wstępu nikt z zewnątrz. Ich świat różnił się od tego, w którym żyli inni.

Siostry Gibbons i wielki talent

Zupełnie przypadkiem bliźniaczki odkryły swoje wielkie zamiłowanie do pisania. Doskonalenie tej profesji rozpoczęło się od pamiętników, które dostają pod choinkę, a osiągnęło swój punkt kulminacyjny w momencie wydania powieści przez June. Ten fakt doprowadził do zazdrości Jennifer. Siostry nie potrafiły znaleźć porozumienia nie tylko w obszarze zawodowym. W sferze miłosnej równie mocno rywalizowały. Ich artystyczną inspiracją okazał się chłopak o imieniu Wayne. Typ sportowca lubiącego narkotyki, szybkie samochody i łatwe dziewczyny. Jego obecność w życiu bliźniaczek wprowadziła jeszcze większy zamęt i niezgodę pomiędzy nimi. Doprowadziła również do tego, że siostry odważyły się próbować zakazanych rzeczy, co poskutkowało konfliktem z prawem.

Bliźniaczki Gibbons – zamknięte

Bezkarność bliźniaczek nie trwała długo. W 1981 roku odbył się proces, w którym wymieniono szereg przestępstw popełnionych przez siostry Gibbons. Nie uznano ich za pełne świadomości wykonywanych przez siebie czynów, gdyż nie były one motywowane korzyściami majątkowymi, a jedynie dreszczykiem emocji, którego poszukiwały siostry. Skazano je na nieograniczony pobyt w szpitalu psychiatrycznym Broadmoor w Anglii. To brzmiało jak wyrok. Podczas leczenia w ośrodku bliźniaczki nie były ze sobą przez cały czas. Pomimo tego zachowywały się jak jeden organizm. Tak jakby jedna czuła to, co druga. Kluczową rolę dla rozpowszechnienia historii sióstr Gibbons odegrała dziennikarka „The Sunday Times” Majorie Wallece, która jako jedyna starała się zrozumieć wyjątkowość dziewczyn. W późniejszym czasie Wallece poświęciła im swoją książkę.

Minęło 11 lat od czasu, gdy dziewczęta zostały skierowane do zamkniętego ośrodka Broadmoor, kiedy pojawiła się iskra nadziei, której w życiu sióstr tak brakowało. Otrzymały zgodę na przeniesienie do szpitala o mniejszym rygorze, bliżej ich miejsca zamieszkania. Jennifer, odmiennie od swojej siostry, nie towarzyszyła radość z powodu tej zmiany. Czuła, że wkrótce ich wspólne życie dobiegnie końca. Rozdzielą się, wyswobadzając się od siebie raz na zawsze.

*

“Silent Twins” – film Agnieszki Smoczyńskiej

„Silent Twins” opowiada historię dwóch dziewczynek (a później kobiet), które pomimo wielkiej miłości do siebie, stale rywalizują. Wspólne życie zapewnia im komfort. Są dla siebie jedynymi sojusznikami, i to dzięki sobie przetrwały tyle lat. Obie mają jednak świadomość, że ten stan nie może trwać wiecznie i aby jedna mogła żyć pełnią życia, druga musi z niego zrezygnować.

W filmie Agnieszki Smoczyńskiej postacie June i Jennifer grane kolejno przez Letitię Wright i Tamarę Lawrence tworzą ze sobą bliską relację, która jest bardzo widoczna podczas oglądania filmu. Miłość i nienawiść w ich wykonaniu robi wrażenie niezwykle prawdziwej, a te oraz inne emocje oddziałują również na publiczność. Scenariusz, który na podstawie powieści Marjorie Wallace stworzyła Andrea Seigel, doskonale prezentuje dwa odrębne światy: bliźniaczek i reszty społeczeństwa. Tę relację na ekran kinowy przenosi reżyserka. Dodając surrealistyczne „smaczki” w stylu Lynchowskiej „Dzikości Serca”, Smoczyńska prezentuje oderwane od rzeczywistości, niedostosowane do życia w społeczeństwie kobiety, które nie mogą i nie chcą liczyć na kogoś innego, niż siebie.

Fabularną akcję „Silent Twins” przeplatają fragmenty filmu kukiełkowego. Szycie lalek i późniejsze wykorzystywanie ich w zabawie było wielkim hobby bliźniaczek. W takiej formie zostają zwizualizowane opowiadania napisane przez siostry. Jedno z nich, „Pugilist” autorstwa Jennifer, opowiada historię lekarza, który ze względu na chorobę dziecka dokonuje przeszczepu serca od psa będącego przyjacielem rodziny.

„Silent Twins” to opowieść o wykluczeniu ze społeczeństwa, poświęceniu oraz miłości i nienawiści do najbliższej osoby. Bliźniaczki tak naprawdę nigdy nie były w pełni wolne. Najpierw mimo swojej odmienności próbowały się zaaklimatyzować w nowym miejscu, potem zostały umieszczone w szpitalu psychiatrycznym, gdzie jeszcze bardziej zamknęły się w sobie. Siostry Gibbons miały wiele do powiedzenia, lecz niechęć, którą wobec nich okazywało społeczeństwo, sprawiło, że nie potrafiły zaufać innym, tak jak sobie nawzajem. Najnowszy film Agnieszki Smoczyńskiej zostawia widzów z wieloma pytaniami, na jakie nie udziela odpowiedzi, co zachęca odbiorców do indywidualnej refleksji oraz samodzielnego zgłębienia historii bliźniaczek.

Polska premiera „Silent Twins” już 21.10. 2022 r.