Horror – opowieść o lękach i ukrytych pragnieniach

Horror - film Nosferatu

Nosferatu. Symfonia grozy, reż. F. W. Murnau, 1922 r.

Horror to gatunek filmowy, który sięga do najbardziej skrywanych ludzkich lęków i mrocznych pragnień. To opowieść o tym, co w kulturze represjonowane, czego nie można wypowiedzieć wprost, a co nieustannie kontroluje nasze emocje i działania.

 

Krótka historia horroru

Film – horror narodził się w epoce kina niemego, jako prekursora gatunku można wskazać Paula Leni, reżysera takich filmów, jak Gabinet figur woskowych (1924) i Człowiek, który się śmieje (1928). Na ukształtowanie cech gatunku wpłynął również niemiecki ekspresjonizm filmowy, np. film Gabinet doktora Caligari (1918). Inspiracje rozwiązań fabularnych i środków artystycznych horroru w dużej mierze pochodzą z literatury romantycznej, zwłaszcza powieści gotyckiej, np. dzieł Horace’a Walpole’a. Duży wpływ na powstanie tego gatunku miała również psychoanaliza koncentrująca się na demonach ludzkiej podświadomości.

Film horror - Dracula

Dracula, 1931 r. [w roli głównej Bela Lugosi]

W latach 30. XX wieku horror był już rozpoznawalnym gatunkiem. Powstawało wówczas wiele horrorów – filmów o potworach, jak np. Dracula (1931) T. Browninga czy Narzeczona Frankesteina (1935) J. Whale’a. Rozkwit horroru przypadł na przełom lat 50. i 60. W tym okresie kręcono wiele kiczowatych, krwawych obrazów, w czym prym wiodła brytyjska wytwórnia Hammer (np. Zemsta Frankesteina T. Fishera). Z drugiej strony wybitne osiągnięcie stanowią adaptacje utworów Allana Edgara Poe oraz horrory wyrażające strach przed szaleństwem, jak Psychoza Alfreda Hitchcocka (1960) czy Wstręt (1965) Romana Polańskiego.

Ważną odmianą kina gatunku zainicjowaną przez film Polańskiego Dziecko Rosemary (1968) jest horror sataniczny. Do jego klasycznych pozycji należą Egzorcysta (1973), Demon czy To żyje (1974). Filmy te odwołują się do tradycji gotyckiej; zło nie jest tu możliwe do pokonania. Jedynym zwycięstwem jest po prostu pozostanie przy życiu.

Inny podgatunek w obrębie omawianego nurtu stanowi horror zombie, który także narodził się na przełomie lat 60. i 70. Zapoczątkował go George Romero cyklem filmów: Noc żywych trupów (1968), Świt żywych trupów (1978) oraz Dzień żywych trupów (1985). Zombie uosabia tu lęk przed utratą kontroli nad własnym postępowaniem i niemożnością podejmowania autonomicznych decyzji.

Horror zombie - Noc żywych trupów

Zombie w Nocy żywych trupów, 1968 r.

Lata 70. przyniosły z również odejście od tradycyjnej formy filmu – horroru i powstanie nurtu gore. Głównym wyróżnikiem tego gatunku jest motyw niszczenia ludzkiego ciała, które stanowi przejaw, ale też metaforę destrukcji całego świata. W nurcie tym można wskazać dzieła George’a Romero, Davida Cronenberga czy Wesa Cravena. Ostatni etap przemiany horroru stanowią dzieła z elementami świadomości gatunku, podejmujące świadomą grę z jego wyróżnikami. Przykładem tego kierunku jest Wywiad z wampirem (1994) Neila Jordana czy Frankestein Kennetha Branagha. Mamy tu do czynienia z odwróceniem tradycyjnego światopoglądu – np. potworem okazuje się człowiek.

Istota horroru

Horrory to filmy, które dokonują oswojenia tego, co irracjonalne i przerażające. Ich głównym bohaterem jest zło pojawiające się w rozmaitych odsłonach. Narzędziem do pokonania demoniczności świata nie może być jednak rozum i nauka, ale siły leżące w sferze duchowości. Horror zawsze zderza to, co ludzkie ze sferą antyhumanistyczną, przy czym dobro sytuuje się po stronie człowieczej.

Warto zwrócić uwagę, że w omawianym gatunku mamy do czynienia ze światopoglądem pesymistycznym, w którym pod powierzchnią zwykłych zdarzeń kryją się przerażające demony. Rzeczywistość, jaką pokazuje horror, nie otwiera się na żadną zmianę, wręcz przeciwnie, ideałem jest świat tradycyjny. Dlatego wszelkie działania bohaterów mają na celu powrót do ładu naruszonego przez monstrum.

horrory filmy - Zagłada domu Usherów

Zagłada domu Usherów, 1960 r. [na zdjęciu Myrna Fahey]

Oczywiście stałą cechą horroru jest jego skupienie na seksualności. Motywy erotyczne stanowią istotny element dzieł tego gatunku, najczęściej filmy te można również interpretować w kontekście seksualnego tabu. Wyróżnik ten łączy się z kolejnym, a mianowicie z opowiedzeniem się horroru po stronie natury. Tragedia zwykle wynika tu z naruszenia jej odwiecznych praw.

Główne motywy i ikonografia horroru

Film – horror sięga po tematy archetypiczne, jak motyw sobowtóra, konflikt dobra ze złem, lęk przed chorobą psychiczną czy strach przed zakazaną seksualnością. Posługuje się również stałym zespołem rekwizytów, budujących atmosferę grozy. Są to np. zamek na odludziu, kręte schody, lochy, podziemia. Ważna rolę odgrywa lustro – symbol samopoznania. W centrum znajdują się zwykle postaci symbolizujące różne rodzaje lęków. Maria Janion wyróżnia w ich obrębie trzy grupy: wampiry, roboty i golemy, a także twory zwierzęco-ludzkie, jak wilkołaki.

Wampir na przykład, klasyczna postać horroru, to znak zderzenia się człowieka ze śmiercią. Jednocześnie jest on symbolem mrocznej seksualności, wykraczającej poza sferę społecznej akceptacji. Wampir to również oznaka choroby, zwłaszcza w najbardziej współczesnych filmach, epidemii przenoszonej przez krew.

Horror zawsze staje po stronie konserwatywnej wizji świata. To, co inne (np. nieakceptowane formy seksualności) musi zostać ukarane i wyalienowane. Jednocześnie jednak zło nigdy nie zostaje pokonane w sposób absolutny, ale pozostaje w sferze ukrytej. Co ciekawe zaś, samo przetrwanie bohaterów walczących z monstrum wydaje się równie niewiarygodne jak cała rzeczywistość horroru.

Literatura:

Encyklopedia filmu, pod red. T. Lubelskiego, Kraków 2010.

Avatar photo

Agnieszka Czarkowska-Krupa

Redaktor Naczelna i Wydawca portalu Oldcamera.pl, dr nauk humanistycznych UJ, autorka książki "Paraboliczność w polskiej prozie historycznej lat 1956 – 1989" (Semper, 2014). Współautorka i redaktorka książki “Twarze i maski. Ostatni wielcy kochankowie kina” (E-bookowo, 2021). Miłośniczka kina i literatury. Pisała w książkach zbiorowych: "Podmiot w literaturze polskiej po 1989 roku. Antropologiczne aspekty konstrukcji", pod red. Żanety Nalewajk, (Elipsa, 2011) oraz "Etyka i literatura", pod red. Anny Głąb (Semper, 2014). Ma na swoim koncie prestiżowe publikacje dla Polskiej Akademii Nauk (“Ruch Literacki”), artykuły w czasopismach naukowych (“Tekstualia”, “Zeszyty Naukowe KUL”), periodykach artystycznych (“FA-art”) i w portalach internetowych. Pracowała jako wykładowca akademicki w Instytucie Mediów i Dziennikarstwa w Wyższej Szkole Teologiczno-Humanistycznej, gdzie pełniła również funkcje promotora i recenzenta prac dyplomowych. Prywatnie mama Sebastiana i Olgi.