„Billboard” – najmroczniejszy film w polskiej historii
„Billboard” to głośny film Łukasza Zadrzyńskiego, który zaszokował polskich widzów i krytyków. Jak ten tytuł wypada po kilkudziesięciu latach od premiery?
Najlepsze filmy. Zobacz teraz recenzje filmów, omówienia, analizy. Najlepsze komedie, filmy melodramaty, filmy horrory, filmy dramaty. Historia kina.
„Billboard” to głośny film Łukasza Zadrzyńskiego, który zaszokował polskich widzów i krytyków. Jak ten tytuł wypada po kilkudziesięciu latach od premiery?
“Karnawał dusz” z 1962 roku w reżyserii Herka Harveya to niezwykle klimatyczny horror, który urzeka tajemniczą i mroczną atmosferą. Zobacz naszą recenzję.
„Anioł przy moim stole” w reżyserii Jane Campion przedstawia poruszającą i zupełnie niezwykłą historię Janet Frame, najwybitniejszej pisarki Nowej Zelandii.
„W pogoni za sukcesem” to jeden z tych filmów, za którym ciągnie się negatywna legenda – związana ze śmiercią Rivera Phoenixa. Jak ten tytuł wypada po latach?
„Orbitowanie bez cukru” Bena Stillera to portret generacji X wchodzącej w dorosłość w trudnych latach 90. Zobacz teraz naszą analizę pokoleniowego filmu.
„Kolekcjoner kości” to klasyka thrillera, ze świetną obsadą i trzymającą w napięciu akcją. Jak po latach ogląda się film z Denzelem Washingtonem i Angeliną Jolie?
„Pięć łatwych utworów” to film, w którym Jack Nicholson wciela się w bohatera konfrontującego się ze swoją odmiennością od rodziny i poszukującego sensu życia.
„Anna tysiąca dni” z 1969 roku to barwna i zrealizowana z epickim rozmachem opowieść o romansie Henryka VIII z Anną Boleyn, który zmienił bieg dziejów Anglii.
„Valmont” Miloša Formana to ekranizacja „Niebezpiecznych związków” de Laclosa, która stanowi odmienną interpretację powieści od słynnej hollywoodzkiej wersji filmu.
„Beztroskie lata w Ridgemont High” to utrzymany w wakacyjnym klimacie obraz nastolatków dorastających w Kalifornii, stających przed pierwszymi życiowymi wyborami.
Komedia romantyczna „Moje wielkie greckie wesele” w 2002 roku podbiła serca widzów i doczekała się kontynuacji. Czy po latach warto wracać do filmu Joela Zwicka?
„…jestem przeciw” to przykład polskiego kina z lat 80., które ukazuje ponury świat narkotykowego nałogu. Jak dzisiaj wypada film Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego?