“Baby Broker” – jesteśmy rodziną? O relacjach międzyludzkich
Tytuł: “Baby Broker”
Tytuł oryginalny: “Beu-ro-keo”
Rok produkcji: 2022
Reżyseria: Hirokazu Koreeda
Obsada: Kang-ho-Song, Dong-won Gang, Doona Bae, IU, Joo-young Lee
Kim jesteśmy, aby oceniać wybory innej osoby, nawet jej nie znając? To pytanie zadałam sobie podczas przedpremierowego pokazu filmu “Baby Broker”. Seans doprowadził mnie również do wielu innych refleksji dotyczących zaufania, miłości, podejmowania decyzji. Hirokazu Koreeda w swoim najnowszym filmie pokazuje, że zwyczajne zdanie „Dziękuję, że się urodziłeś” nabiera zupełnie innego znaczenia.
Życzliwy broker
So-young (IU) jest samotną matką, która stanęła przed wyborem: oddać dziecko czy pozwolić mu na to, aby dzieliło z nią marny los. Wybiera pierwszą opcję. Zostawia chłopca przed kościelnym oknem życia w Busan z karteczką „Wrócę po Ciebie Woo-sung”. Nie wie jeszcze, że chłopiec nie trafi do sierocińca. Zamiast tego przejmą go handlarze dzieci, którzy w niczym nie przypominają stereotypowych przestępców sprzedających noworodki na czarnym rynku. Sang-hyeon (Song Kang-ho) i Dong-soo (Gang Dong-won) to w rzeczywistości troskliwi ludzie, którzy chcą oszczędzić dzieciom dorastania w domu dziecka.
Na własną rękę starają się znaleźć im dom, w którym czeka ich lepsza przyszłość. Misja, jaką podjęli, jest bez ich wiedzy ściśle nadzorowana przez detektywki Su-jin (Doona Bae) i Lee (Joo-young Lee), czekających na idealny moment, aby przerwać nielegalną działalność pary handlarzy. W międzyczasie So – young wraca po swojego syna. Odnajduje go u pary przestępców, a następnie dołącza do nich, motywowana chęcią zyskania części zapłaty za dziecko. Czwórka bohaterów rozpoczyna podróż, która nieodwracalnie zmieni ich życie.
” Baby Broker” – podróż do akceptacji
Jak możemy zdefiniować „Dom”? Ma mieć cztery ściany, być przytulny? Musi mieć wygodny fotel i nasz ulubiony koc? Rzeczy materialne nie tworzą domu. To nie jest budynek. To ludzie sprawiają, że możemy dane miejsce nazwać naszym domem. Oni zapewniają nam bezpieczeństwo, akceptację oraz wsparcie. Bohaterami filmu Koreedy są ludzie, którzy nie mają swojego domu. Odtrąceni przez społeczeństwo, pozbawieni rodzinnego ciepła, musieli zawsze radzić sobie sami. Podczas podjętej przez nich podróży, w bohaterach zachodzi przemiana. Różni ludzie, z różnym zapleczem emocjonalnym uświadamiają sobie, że tak naprawdę wiele ich łączy.
Krąg samotnych, zamkniętych w sobie osób przeistacza się w coś więcej niż tylko grupa przyjaciół. Bohaterowie są dla siebie rodziną, w której każdy zasługuje na zrozumienie. Nikt nikogo nie ocenia ani nie patrzy na jego przeszłość. Nie wybiegają w przyszłość, gdyż podejrzewają, co przyniesie. Dla nich liczy się tu i teraz. Wspólna wyprawa, która zmieni swój punkt docelowy, obfituje nie tylko w zawiązywanie się przyjaźni, ale także i w nowych pasażerów. W filmie można byłoby się na tyle zatracić w pięknej historii tworzenia nowej rodziny, że naszej uwadze umknąłby fakt, iż nadal mamy do czynienia z przestępcami. Reżyser nie pozwala, aby tak się stało. Przełamuje ten sielankowy obraz scenami, które sprowadzają nas z powrotem na ziemię.
Film “Baby Broker” – przesłanie nadziei
W tragicznej historii przedstawionej w filmie “Broker” można dostrzec pozytywne elementy. Pierwiastki nadziei, która zawsze umiera ostatnia. Wiary w ludzi, którzy pod płaszczykiem podejmowania złych, niezwykle niszczących innych oraz samych siebie decyzji, potrafią dotrzeć do momentu, w jakim zrozumieją swoje postępowanie. “Broker” to film z wyraźnie uwidocznioną przemianą bohaterów. Matka zaczyna traktować dziecko nie jako nic nieznaczący byt, ale jako dar, sprawiający, że znalazła się w otoczeniu ludzi, którzy tak jak ona, zmagają się ze swoimi demonami. Sang-hyeon, jak i Dong-soo otwierają się przed towarzyszką podróży, opowiadając o swojej przeszłości oraz o powodach podjęcia przestępczej działalności. Detektywka Su-jin odsłania swoją zupełnie, odmienną naturę od tej prezentowanej w pracy.
Koreeda obdarza ludzi dużym kredytem zaufania. Wierzy, że przeszłość nie wpływa na naszą przyszłość. Popełnione przez nas błędy nie skreślają nas na zawsze. “Broker” to słodko – gorzki dramat, który sprawia, że na sercu robi się trochę cieplej. Utrzymany w rytmie slow cinema film zaskakuje jednoczesną prostotą i mądrością przekazu. Pokazuje, że pomimo różnic tak naprawdę wszyscy możemy znaleźć wspólny język, a tym samym – swój Dom.