„Ptaki ciernistych krzewów” – nie ma róży bez kolców

Ptaki ciernistych krzewów

 

Tytuł: “Ptaki ciernistych krzewów” (“The Thorn Birds”)

Rok produkcji: 1983

Reżyseria: Daryl Duke

Obsada: Richard Chamberlain, Rachel Ward, Barbara Stanwyck, Christopher Plummer, Sydney Penny, Bryan Brown, Mare Winningham

 

 

 

 

Nagrodzony Złotym Globem miniserial „Ptaki ciernistych krzewów” w reżyserii Daryla Duke’a z 1983 roku szturmem zdobył serca publiczności na całym świecie. Oparta na bestsellerowej powieści Colleen McCullough historia zakazanej miłości katolickiego księdza Ralpha i pięknej Meggie pomimo sprzeciwu Kościoła nawet w Polsce gromadziła przed telewizorami miliony widzów. Twórcy ekranizacji znaleźli bowiem klucz do serc odbiorców. Okazali się nim wspaniali aktorzy, egzotyczne australijskie plenery i melodramatyczna opowieść, której przesłaniem nie jest zanegowanie tradycyjnego porządku, ale pokazanie tragedii niespełnionej miłości. A ta zawsze niesie ze sobą podobne emocje, niezależnie od tego, kim są bohaterowie dramatu. Niezmiennie staje się również opowieścią o odkupieniu przez cierpienie, które rani niczym cierniste krzewy róż.

„Ptaki ciernistych krzewów” – od bestsellerowej powieści Colleen McCullough do serialu

Australijska pisarka Colleen McCullough wydała „Ptaki ciernistych krzewów” w 1977 roku. Książkę opublikowało prestiżowe nowojorskie wydawnictwo Harper & Row. W ciągu siedmiu lat w samych Stanach Zjednoczonych sprzedano 10,5 miliona egzemplarzy powieści, a w ciągu kolejnych dziesięcioleci wydano ją w kilkudziesięciu krajach. Bez wątpienia Colleen McCullough podbiła serca czytelników z całego świata. Co ciekawe, urodzona w 1937 roku pisarka początkowo wiązała swoją przyszłość z medycyną, a nie z literaturą. Pochodząca z Wellington w Nowej Południowej Walii twórczyni ukończyła uniwersytet w Sydney i pracowała jako laborantka. Na początku lat 60. wyjechała z Australii, najpierw zamieszkała w Wielkiej Brytanii, a potem w USA, gdzie kierowała pracownią neurofizjologiczną na Uniwersytecie Yale. Jako pisarka zadebiutowała w 1974 roku powieścią „Tim”.

Na początku lat 80. Warner Bros. Television postanowiło wyprodukować miniserial na podstawie bestsellerowej powieści McCullough „Ptaki ciernistych krzewów”. Reżyserię powierzono doświadczonemu twórcy – Darylowi Duke’owi. Świetny scenariusz napisała Carmen Culver, a w rolach głównych obsadzono Richarda Chamberlaina i Rachel Ward. Pierwszy odcinek serialu wyemitowano w stacji ABC 27 marca 1983 roku w Niedzielę Palmową. Oczywiście produkcja okazała się niesamowitym sukcesem. Warto wspomnieć, że jej popularność nieudolnie próbował powtórzyć w 1996 roku kolejny serial pt. „Ptaki ciernistych krzewów. Stracone lata” Kevina Jamesa Dobsona, ale nie miał on wiele wspólnego z pierwowzorem.

Ptaki ciernistych krzewów książka

Akcja serialu rozgrywa się na przestrzeni kilkudziesięciu lat od 1915 do 1969 roku. Jest to historia kilku pokoleń rodziny Clearych i związanego z tym rodem katolickiego duchownego Ralpha de Bricassart. Główne wydarzenia zostały osadzone w Australii. Są to takie obszary, jak Nowa Południowa Walia, gdzie mieści się majątek Drogheda, w którym osiedla się rodzina Meggie. Kolejnym miejscem akcji jest Queensland, dokąd Meggie wyjeżdża ze swoim mężem. I wreszcie cudowna wyspa Matlock przy Wielkiej Rafie Koralowej, gdzie Meggie spędza najpiękniejsze chwile swojego życia, romansując z Ralphem. W serialu pojawiają się również miejsca związane z karierą kościelną de Bricassarta: Sydney i oczywiście Watykan. Co ciekawe, piękne plenerowe zdjęcia nie powstały w Australii, ale w Kalifornii i na hawajskiej wyspie Kaua. Mimo to egzotyczna sceneria wypadła bajecznie i poza rodowitymi Australijczykami, zachwyciła widzów na całym świecie, dodając uroku całej produkcji.

„Ptaki ciernistych krzewów” – grzechy rodu Clearych

„Ptaki ciernistych krzewów” pod względem gatunkowym stanowią połączenie rodzinnej sagi i melodramatycznego romansu. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat obserwujemy historię rodu Clearych: Paddy’ego, jego żony Fee (Jean Simmons) i ich dzieci, którzy przybywają do Droghedy, by zamieszkać u zamożnej właścicielki majątku – Mary Carson (Barbara Stanwyck). Paddy jest wprawdzie bratem Mary, jednak szalenie bogata i zepsuta kobieta nie ma zamiaru mu przekazać posiadłości. Przez lata zakochana i boleśnie odtrącona przez młodego księdza Ralpha obmyśla dotkliwą zemstę na nim: w testamencie przekazuje Droghedę i 13 milionów funtów Kościołowi, czyniąc księdza wykonawcą jej woli. Dożywotnie zarządzanie majątkiem powierza zaś bratu i jego rodzinie.

Ksiądz Ralph, wiedząc, że istnieją dwie wersje testamentu: jedna, w której wszystko dziedziczy rodzina Clearych i druga – umożliwiająca mu oszałamiającą karierę w kościelnej hierarchii, wybiera opcję korzystną dla jego ambicji. Tym samym odrzuca swoje ogromne uczucie do Meggie Cleary, pięknej dziewczyny, którą opiekował się odkąd zjawiła się w Droghedzie jako dziesięciolatka. Mężczyzna opuszcza Australię, by wkrótce zostać kardynałem, a zrozpaczona Meggie wychodzi za Luke’a O’Neilla (Bryan Brown). Dziewczyna wyjeżdża z mężem do Queensland, gdzie musi pracować jako służąca u zamożnej rodziny Muellerów, podczas gdy jej małżonek zajmuje się wycinaniem trzciny cukrowej. Z nieudanego małżeństwa rodzi się córka Justine. Drogi nieszczęśliwej Meggie i kardynała Ralpha krzyżują się ponownie, gdy ten dowiaduje się o smutnym losie swojej ukochanej. Spotykają się na wyspie Matlock, gdzie przeżywają upojny romans. Potem jednak Ralph wyjeżdża do Watykanu, a Meggie wraz z córką wraca do rodzinnej Droghedy, gdzie rodzi owoc grzesznej miłości – syna Dane’a.

Ptaki ciernistych krzewow recenzja

Tym samym w rodzinie Clearych powtarza się fatalistyczny schemat zakazanej miłości. W przeszłości matka Meggie, Fee, również przekroczyła bowiem moralne zasady, nawiązując romans z żonatym mężczyzną, a z tej miłości narodził się jej ukochany syn Frank. Los „ukarał” jednak kobietę, odbierając jej Franka, który umarł w więzieniu skazany za zabójstwo. Meggie również przyjdzie zapłacić wysoką cenę za grzech: Dane, który postanowi zostać księdzem i spędzi kilka lat pod opieką Ralpha w Watykanie, utonie w morzu, próbując uratować dwie dziewczyny. Odejdzie również Ralph, który przygnieciony wiadomością, że przeżył życie, nie wiedząc, iż ma syna, umrze w różanym ogrodzie w ramionach Meggie. Ostatecznie dojdzie jednak do pojednania kobiet w rodzinie Clearych: Meggie wybaczy oschłość swojej matce, a jej córka Justine dowie się, że była jednak kochana przez matkę i otrzyma błogosławieństwo na wspólne życie z niemieckim dyplomatą.

„Ptaki ciernistych krzewów” – chrześcijańska wolna wola czy antyczne fatum?

„Ptaki ciernistych krzewów” operują wyrazistą symboliką, która odsłania tkwiące w poszczególnych elementach czasoprzestrzeni znaczenia. Mamy tu do czynienia z jasnym kontrastem pomiędzy sferą kultury i duchowości, którą reprezentują Miasto oraz watykańska katedra świętego Piotra, a przestrzenią egzotycznej australijskiej natury. Pierwsza to porządek rozumu i moralności: ksiądz Ralph w murach wspaniałej katedry oddaje się zawsze modlitwie, filozoficznym rozmyślaniom oraz dysputom ze swoim duchowym mentorem, arcybiskupem Vittorio (Christopher Plummer). Natura reprezentuje natomiast nieokiełznaną ludzką namiętność, która niejednokrotnie bierze górę nad rozsądkiem i zobowiązaniami wynikającymi ze złożonych przyrzeczeń (ślubów kapłańskich i więzów małżeńskich).

Jeśli jednak przyjrzeć się bliżej obu tym przestrzeniom – okazują się one wewnętrznie niejednorodne. Sfera kultury i duchowości wyraźnie rozpada się tu bowiem na dwa porządki: judeo-chrześcijański i bardziej pierwotny – antyczny. Ralph i Vittorio zachwycają się greckim teatrem i niejednokrotnie dyskutują na temat różnic pomiędzy światopoglądem starożytnych Greków a wizją katolicką. W pierwszym wypadku ludzkim losem rządzi fatum, w drugim jednostkowa wolna wola.

Ptaki ciernistych krzewów film

Oscylacja pomiędzy tymi wizjami istnieje również w obrębie przestrzeni natury. Południowa Walia ze swoją wiecznie zeschłą ziemią, dotkliwymi pożarami i monsunowymi powodziami przypomina obraz piekła. Odpowiada temu również seria tragicznych wydarzeń, których doświadcza tam rodzina Clearych. Idąc tym tropem, można by się pokusić o interpretowanie czasoprzestrzeni Queensland w kategoriach czyśćca: z tropikalnym kapryśnym klimatem, bujną roślinnością i palmami w połączeniu z losami Meggie, która wprawdzie ciężko pracuje, ale doświadcza wreszcie od Muellerów miłości, jakiej nie zaznała w dzieciństwie. Natomiast cudowna wyspa Matlock przy Wielkiej Rafie Koralowej to wspaniały raj, gdzie wreszcie spełnia się wielkie marzenie o miłości.

Kategorie zaczerpnięte z symboliki chrześcijańskiej zazębiałyby się tu jednak z wizją antyczną. Zamiast rozwoju widzimy bowiem wieczny powrót rzeczy – czas nie ma charakteru liniowego, ale jest kołem: z rajskiej wyspy Meggie trafia z powrotem do Droghedy. Podobnie powtarza się również historia jej rodziny – dzieci muszą zapłacić za grzechy matek, wszystko wydaje się zatem podporządkowane fatalizmowi. W filmie buduje się również wyraźną paralelę pomiędzy losami księdza Ralpha i mitycznego Hippolita, który odrzucił względy zakochanej w nim Fedry. Wina antycznego bohatera polegała na tym, że nie chciał uznać, że jest jedynie słabym mężczyzną i ulec swojej prawdziwej naturze.

Podobnie dzieje się z Ralphem, który przez wiele lat wmawia sobie, że potrafi zwalczyć wewnętrzne pragnienia, by w końcu w ramionach Meggie wyznać: „jedyne, czego pragnę, to być mężczyzną, nigdy nie będę niczym więcej”. Dochodzimy zatem do struktury antycznej tragedii: bohaterowie mimo że nie wybrali swojego losu, ale zostali sobie przeznaczeni, ponoszą winę za przekroczenie zasad moralnych i muszą zostać ukarani. Mamy tu nawet typową dla starożytnej tragedii figurę „anagnorismos” czyli „rozpoznania”, dokonującego się tuż przed finałem, gdy Ralph dowiaduje się, że Dane był jego synem.

Film Ptaki ciernistych krzewów

„Ptaki ciernistych krzewów” – rozprawa o celibacie?

„Ptaki ciernistych krzewów” zasłynęły jako kontrowersyjna powieść i serial kwestionujący sens celibatu księży. Jak słusznie wskazuje jednak Grażyna Stachówna, trudno tu tak naprawdę doszukać się głębokiej polemiki z Kościołem Katolickim. Film wcale nie atakuje istniejącej od XIII wieku tradycji związanej z seksualnością osób duchownych. Nie wytacza żadnych uniwersalnych argumentów mających obalić celibat. Pokazuje zupełnie jednostkowy przypadek człowieka, który źle rozpoznał swoje powołanie. A stało się tak dlatego, że jego największą słabością była ambicja, by zrobić wielką karierę.

To z nią, a nie z miłością do Boga, przegrywa miłość Ralpha i Meggie. Ksiądz de Bricassart od początku jest mężczyzną, który marzy o zaszczytach. Z powodu nieposłuszeństwa zostaje zesłany do dalekiej Australii, gdzie poznaje zamożną Mary Carson. Odrzuca jej zaloty, ale jednocześnie przyjmuje od niej kosztowne prezenty: konia szlachetnej krwi i samochód. Nie potrafi również nie ulec pokusie przejęcia zarządzania jej majątkiem, mimo że ma inną możliwość. Ralph czyni to jednak, ponieważ otwiera mu to prostą drogę do Watykanu. Jak bardzo interesująco wskazuje Stachówna, warto również zwrócić uwagę, że kwestia celibatu zyskuje w „Ptakach ciernistych krzewów” szersze rozwinięcie: owych mężczyzn wybierających seksualną wstrzemięźliwość jest bowiem w serialu więcej: to także mąż Meggie zaniedbujący ją dla kolegów, z którymi bawi się i pracuje, bracia Meggie, którzy nie wiążą się z żadną kobietą oraz syn Maggie, Dane.

Serial „Ptaki ciernistych krzewów” – róże i kolce

Istotnym leitmotivem filmu jest obraz różanego ogrodu. To w nim rozgrywają się kluczowe sceny: wyznanie miłości nastoletniej dziewczynki, pożegnanie Meggie z Ralphem po ogłoszeniu testamentu, a także śmierć księdza z ukochaną u jego stóp. Przy pożegnaniu Meggie rani się kolcem róży w dłoń, a Ralph z czułością i namiętnością całuje zakrwawioną ranę. To scena z niezwykłym potencjałem erotycznym, zapowiadająca przebieg całej historii: seksualne spełnienie zostanie okupione wielkim cierpieniem. Ralph zabierze zerwaną wówczas różę i zachowa ją na całe życie jako piękne wspomnienie ukochanej. Zapomni jednak, że to kwiat, który potrafi zadawać rany.

The Thorn Birds

Z motywem róży koresponduje wyjaśniająca tytuł legenda o ptaku ciernistego krzewu, którą ksiądz opowiada małej Meggie. Ów ptak śpiewa tylko raz w życiu, gdy znajdzie ciernisty krzew. Jest to najpiękniejsza pieśń, poruszająca samego Boga, jednak okupiona śmiercią – ptak umiera bowiem ugodzony ostrym kolcem. Ralph wyjaśnia dziewczynce znaczenie tej historii: za najistotniejsze rzeczy w życiu zawsze płacimy wielkim cierpieniem. I tak dzieje się z Meggie i Ralphem: ich zakazana miłość nie tylko nie może zostać spełniona, ale zostaje ukarana. A my wynosimy z tej historii o róży z ostrymi kolcami autentyczne wzruszenie, zwłaszcza kiedy towarzyszy jej wspaniała muzyka Henry’ego Manciniego.

Literatura:

G. Stachówna, „Róża i koloratka, czyli opowieść o zakazanej miłości. Ptaki ciernistych krzewów Colleeen McCullough i Daryla Duke’a”, [w:] “Od Banjo Patersona do Meliny Marchetty. Adaptacje literatury australijskiej”, pod red. A. Helman i M. Olszowskiej, Gdańsk 2017.

Avatar photo

Agnieszka Czarkowska-Krupa

Redaktor Naczelna i Wydawca portalu Oldcamera.pl, dr nauk humanistycznych UJ, autorka książki "Paraboliczność w polskiej prozie historycznej lat 1956 – 1989" (Semper, 2014). Współautorka i redaktorka książki “Twarze i maski. Ostatni wielcy kochankowie kina” (E-bookowo, 2021). Miłośniczka kina i literatury. Pisała w książkach zbiorowych: "Podmiot w literaturze polskiej po 1989 roku. Antropologiczne aspekty konstrukcji", pod red. Żanety Nalewajk, (Elipsa, 2011) oraz "Etyka i literatura", pod red. Anny Głąb (Semper, 2014). Ma na swoim koncie prestiżowe publikacje dla Polskiej Akademii Nauk (“Ruch Literacki”), artykuły w czasopismach naukowych (“Tekstualia”, “Zeszyty Naukowe KUL”), periodykach artystycznych (“FA-art”) i w portalach internetowych. Pracowała jako wykładowca akademicki w Instytucie Mediów i Dziennikarstwa w Wyższej Szkole Teologiczno-Humanistycznej, gdzie pełniła również funkcje promotora i recenzenta prac dyplomowych. Prywatnie mama Sebastiana i Olgi.