Margot Robbie – najlepsze filmy
Margot Robbie – piękna, eteryczna blondynka o błękitnych oczach i filigranowej figurze, bardzo szybko podbiła Hollywood. Australijska aktorka stała się ekranowym uosobiebiem anielskiej słodyczy, choć potrafi również pokazać na ekranie przysłowiowy pazur. Kariera mającej na swoim koncie nominacje do Oscara, Złotych Globów czy nagrody BAFTA gwiazdy rozwija się błyskawicznie i obiecująco. Robbie jako dziecko po rozwodzie rodziców wychowywała się na farmie swoich dziadków i już w wieku nastoletnim musiała dokładać się do domowego budżetu. Po ukończeniu szkoły aktorskiej w Queensland i kilku małych rolach filmowych wyjechała do Melburne, gdzie wystąpiła w serialu „Neigbours”. Potem przyszedł czas na kolejny etap: Hollywood. Przełomem w jej karierze okazała się rola u boku Leonardo DiCaprio w głośnym „Wilku z Wall Street”. Od tej pory niemal każda kreacja Margot Robbie odsłania kolejne pokłady jej talentu. Przedstawiamy nasz subiektywny wybór najlepszych filmów z tą aktorką.
Margot Robbie – filmy
1. „Jestem najlepsza. Ja, Tonya” (I. Tonya, 2017)
Margot Robbie w filmie „Jestem najlepsza. Ja, Tonya” stworzyła świetną kreację łyżwiarki figurowej, która w 1994 roku zakończyła swoją karierę sportową w aurze wielkiego skandalu. Została mianowicie oskarżona o zorganizowanie ataku na rywalkę, Nancy Kerrigan, a następnie uznana za winną i skazana na dożywotni zakaz startów w zawodach. Film Craiga Gillespie jest nie tylko rekonstrukcją historii Tonyi Harding, ale także portretem środowiska i społecznych nierówności. Obraz mocno akcentuje rolę, jaką w życiu łyżwiarki odegrała rodzina, z której się wywodziła i jej toksyczne małżeństwo.
Margot Robbie, nominowana za swoją rolę do Oscara i Złotych Globów, wydobywa z kreacji swojej bohaterki cechy, które czynią jej postać wymykającą się jednoznacznej ocenie. Tworzy wielowymiarowy portret osoby z krwi i kości, momentami zabawny, czasem wzruszający, a innym razem budzący sprzeciw. Na ekranie widzimy wiarygodną historię dziewczyny z nizin społecznych, która dzięki niesamowitej determinacji i pracowitości dociera na sam szczyt kariery, mimo że nie sprzyja jej nawet snobistyczny świat uprawianej dyscypliny. Szczególnie uwydatnione zostały w filmie relacje bohaterki z jej wymagającą matką. Odwórczyni LaVony Golden, Allison Janney dostała za tę kreację Oscara.
2. „Pewnego razu w Hollywood” („Once Upon a Time… in Hollywood”, 2019)
Rola Margot Robbie w słynnym „Pewnego razu w Hollywood” Quentina Tarantino stanowi kwintesencję kobiecego wdzięku i uroku. Aktorka wcieliła się w zamordowaną przez sektę Charlesa Mansona żonę Romana Polańskiego, Sharon Tate. Wybitny film Tarantino jest satyrą na Hollywood i opowiada o końcu pewnej epoki – nie tylko w kinie, ale również w amerykańskiej kulturze. Punkt zwrotny upatruje mianowicie reżyser w kryzysie tradycyjnego wzorca męskości, symbolizowanego przez wizerunek twardego kowboja. Odesłanie tego modelu do lamusa (wymowny motyw kłopotów z pracą bohatera odgrywanego przez Brada Pitta) i epoka dzieci-kwiatów to moment całkowitego przewartościowania męskości. Innymi słowy, Tarantino powiada, że odkąd nastały czasy „mężczyzn o dziecięcych twarzach”, wszystko zmieniło się bezpowrotnie. A jego film jest wyrazem sentymentu za światem, którego już nie ma.
Postać Sharon Tate stanowi w tej rzeczywistości niejako ostatni świetlisty punkt. Jej anielska uroda, młodzieńcza beztroska i czysta miłość to wartości, które chciałoby się chronić. Margot Robbie świetnie poradziła sobie z tą rolą, udowadniając, że nawet jeśli nie jest postacią centralną, potrafi swoim magnetyzmem przykuć uwagę widza i przekazać prawdę swojej postaci. Krucha i eteryczna Sharon w jej wykonaniu kontrastuje z brutalnością zła, które czai się na horyzoncie.
3. „Wilk z Wall Street” („The Wolf of Wall Street”, 2013)
„Wilk z Wall Street” to szczególnie znacząca pozycja w filmografii Margot Robbie. To właśnie ten film stanowił przełom w karierze australijskiej aktorki. Robbie zagrała tu drugą żonę głównego bohatera, Jordana Belforta, piękną i uwodzicielską Naomi. Stworzyła na ekranie świetny duet z Leonardem DiCaprio, który z pewnością za swoją rolę powinien dostać Oscara. Dał bowiem popis nieprzeciętnych umiejętności jako charyzmatyczny przywódca, sprytny oszust czy będący pod wpływem narkotyków agresor. W każdym wydaniu wypadł wiarygodnie, tworząc niezwykle sugestywny portret szybko pnącego się na szczyt mężczyzny marzącego o władzy i bogactwie.
Margot Robbie świetnie oddała z kolei ambiwalencję swojej bohaterki. Z jednej strony atrakcyjnej, kruchej kobietki z drugiej interesownej i przebiegłej kobiety, która ma głowę na karku i zawsze wie, jak się ustawić, by czerpać dla siebie jak najwięcej korzyści. Wcielenie erotyzmu, drapieżności, ale też klasy i wyrachowania – oto główne cechy kreacji Margot Robbie. Film zasłużenie zdobył pięć nominacji do Oscara.
4. „Gorący temat” („Bombshell”, 2019)
Słodką i uroczą twarz Margot Robbie miała również okazję pokazać w „Gorącym temacie” Jaya Roacha. W tej opartej na faktach historii molestowania seksualnego w amerykańskiej stacji The Fox News aktorka zagrała młodziutką dziennikarkę Kaylę, która z zapałem wykonuje swoją pracę i marzy o szybkim awansie. Niedoświadczona dziewczyna staje się jednak obiektem manipulacji i wykorzystywania ze strony szefa telewizji. Wkrótce okazuje się, że proceder molestowania ma charakter nagminny, a ona sama nie jest jedyną ofiarą swojego prześladowcy. W filmie świetne kreacje stworzyły również Charlize Theron i Nicole Kidman.
„Gorący temat” jest historią pełną niedopowiedzeń, która pozostawia pewien niedosyt. Punkt ciężkości został bowiem przeniesiony na oficjalną wymowę faktów, doniesienia prasowe i toczące się negocjacje procesowe pomiędzy telewizją a prawnikami reprezentującymi ofiary. Z pewnością wynika to z szacunku dla bohaterek tej bulwersującej sprawy. Poznajemy jedynie strzępki ich osobistych historii, nie dowiadujemy się wiele o ich prywatnym życiu ani osobowości. Taka metoda z jednej strony robi wrażenie obiektywnego relacjonowania faktów, nawiązując do poetyki reportażu prasowego, z drugiej utrudnia nieco nawiązanie osobistego kontaktu widza z postaciami. Trzeba jednak podkreślić, że kreacja Robbie, być może za sprawą scenariusza, wyróżnia się w tym względzie.
Filmy z Margot Robbie
5. „Maria, królowa Szkotów” („Mary, Queen of Scots, 2018)
Mogłoby się wydawać, że historia dynastii Tudorów i Stuartów, a zwłaszcza królowej Elżbiety i Marii Stuart jest już tak wyeksploatowana przez kino, że trudno opowiedzieć ją po raz kolejny w oryginalny sposób. Tymczasem „Maria, królowa Szkotów” całkowicie zaprzecza podobnemu przekonaniu. To nowocześnie skonstruowana fabuła autorstwa reżyserki Josie Rourke. Margot Robbie wcieliła się tu w królową Elżbietę, która walczy o tron ze swoją kuzynką Marią. Aktorka stworzyła fascynującą kreację – silnej i zdeterminowanej kobiety, wyrzekającej się osobistego szczęścia w imię wizji mocnego państwa. Zagrała postać pozbawioną urody, kobiecego wdzięku i okaleczoną bliznami po ospie. Potrafiła oddać złożoność tej tajemniczej, nieco mrocznej królowej, która mimo ograniczeń stawianych jej płci pokazała żelazną konsekwencję, a nierzadko okrucieństwo. Bez wątpienia Margot przyćmiła zatem odtwórczynię głównej roli – Marii – Saoirse Ronan.
„Maria, królowa Szkotów” nie jest klasycznym kinem historycznym. Mamy tu raczej do czynienia z reinterpretacją tradycyjnego przekazu z perspektywy kobiet. To one, uwspółcześnione heroiny, są na pierwszym planie, eksponując wszystkie aspekty pomijane przez oficjalną wersję dziejów: kobiecą codzienność, obyczajowość, kwestię macierzyństwa i rozmaitość podejmowanych przez kobiety ról.
6. „Ptaki nocy (I fantastyczna emancypacja Harley Quinn)” („Birds of Pray, 2020)
„Ptaki nocy” to ciekawa pozycja w dorobku Margot Robbie, która podobnie jak w „Legionie samobójców” wcieliła się tu w Harley Quinn. Bohaterka uniwersum DC to ukochana Jokera, zmanipulowana przez niego psychiatra. W „Ptakach nocy”, jak wskazuje podtytuł filmu, mamy do czynienia z emancypacją tej postaci. Harley Quinn porzuca bowiem Jokera i dobrze radzi sobie bez niego. Pomagają jej w tym dwie inne bohaterki kobiece: Łowczyni (Mary Elizabeth Winstead) i Czarny Kanarek (Jurnee Smollett), z którymi wspólnie walczy przeciwko Romanowi Sionisowi i Victorowi Zsaszemowi.
„Ptaki nocy” to film skierowany do fanów komiksów DC, choć z pewnością jego adresatem jest dorosła, a nie dziecięca widownia. Akcja obfituje w pokazowe pojedynki i wydarzenia, łącząc nieco mroczny klimat z humorem. Obraz posiada wyraźne inspiracje feministyczne, opowiada o perypetiach bohaterek kobiecych, które świetnie funkcjonują jako samodzielne heroiny. Margot Robbie dostała za ten obraz nominację do nagrody BAFTA oraz Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych.
7. „Focus” (2015)
„Focus” to zgrabna komedia kryminalna w reżyserii Glenna Ficarry i Johna Requy, w którym Margot Robbie zagrała u boku Willa Smitha. Film opowiada o oszuście, który wtajemnicza w swój „fach” młodą dziewczynę o imieniu Jess. Pojętna uczennica szybko dochodzi do biegłości, jednak przestraszony jej erotycznym urokiem Nick postanawia przerwać naukę. Kilka lat później bohaterowie spotykają się Buenos Aires, gdzie mężczyzna ma zamiar zrealizować nowy przekręt.
„Focus” zasłynął ze sceny pocałunku pomiędzy Willem Smithem i Margot Robbie, a australijska aktorka oczywiście miała pole do popisu w prezentowaniu swojej urody i seksapilu. Fabuła, nawiązująca do słynnego „Oceans Eleven” być może nie zachwyca i mogłaby być bardziej oryginalna, jednak z pewnością warto zobaczyć fascynującą Robbie.
8. „Czas na miłość” („About Time”, 2013)
„Czas na miłość” to film, w którym Margot Robbie nie zagrała dużej roli, jednak sam obraz należy do wartościowych pozycji w jej dorobku. Utwór Richarda Curtisa opowiada o młodym mężczyźnie, który odziedziczył po swoim ojcu osobliwą cechę: może cofać się w czasie, a na dodatek dokonywać zmian w tym, co się wydarzyło. W rolach głównych wystąpili Domhnall Gleeson i Rachel McAdams. Margot Robbie zagrała Charlotte, przyjaciółkę siostry Tima (wiodącego bohatera). Charlotte przyjeżdża na zaproszenie koleżanki do jej rodzinnego domu. Tim z miejsca zakochuje się w uroczej dziewczynie, jednak okazuje się, że ta odrzuca jego afekt. Krótka rólka wystarczyła, by Robbie pokazała swój młodzieńczy, cukierkowy wdzięk i została dostrzeżona przez krytyków.
9. „Legion samobójców” („Suicide Squad”, 2016)
Choć „Legion samobójców” Davida Ayera nie zdobył wielu pozytywnych recenzji, wątek z Margot Robbie jako Harley Quinn z pewnością zapadł widzom w pamięć. Aktorka pokazuje na ekranie przemianę statecznej pani doktor psychiatrii w szaloną partnerkę Jokera. Kobieta prowadząca terapię Jokera, ulega jego wytrawnej manipulacji, ale też fascynacji patologiczną postacią. Dla niego jest gotowa nawet na śmierć. Wspólnie z Jaredem Leto tworzą iście wybuchową mieszankę, na poły ekscentryczną i romantyczną. Innych superbohaterów zagrali Will Smith jako Deadshot, Jai Courtney jako Kapitan Boomerang czy Jay Hernandez jako Diablo. Złoczyńcy rozmaitej maści dostają ostatnią szansę na resocjalizację: mają wykonać dla rządu niebezpieczną misję. Z „Legionu samobójców” pochodzi muzyczny przebój skomponowany do filmu: „Heathens” zespołu Twenty One Pilots.
10. “Żegnaj Christopher Robin” („Goodbye Christopher Robin”, 2017)
„Żegnaj Christopher Robin” Simona Curtisa to film biograficzny, którego bohaterem jest autor słynnego „Kubusia Puchatka”. Obraz przedstawia kulisy powstania słynnej opowieści dla dzieci, konfrontując magię dziecięcego świata marzeń z brutalną rzeczywistością wojny. Trauma udziału w I wojnie światowej nieustannie prześladuje bowiem autora, który próbuje od niej uciec, pogłębiając relację z synem i pisząc historie dla dzieci. Film pokazuje jednak również destrukcyjne skutki sławy, jaka spadła na Christophera – sportretowanego w opowieści A. A. Milne’a jako Krzysia.
Margot Robbie wcieliła się w żonę słynnego pisarza i matkę Christophera. Zagrała nieco chłodną i zdystansowaną do świata kobietę, która nie potrafi nawiązać ciepłej, głębokiej relacji z własnym synem. Samego autora sportretował natomiast Domhnall Gleeson. Rola ośmioletniego Christophera przypadła Willowi Tilstonowi. Film nie miał w Polsce dystrybucji kinowej i przeszedł bez echa.
