„Cast Away – poza światem” – kiedy piłka staje się jedynym towarzyszem
„Cast Away” Roberta Zemeckisa to już klasyk z niezapomnianą rolą Toma Hanksa. Czego dziś może nauczyć nas historia o rozbitku rodem z powieści Daniela Defoe?
Najlepsze filmy. Sprawdź teraz recenzje filmów. Dobre filmy, oceny filmów. Polskie filmy.
„Cast Away” Roberta Zemeckisa to już klasyk z niezapomnianą rolą Toma Hanksa. Czego dziś może nauczyć nas historia o rozbitku rodem z powieści Daniela Defoe?
„Ostatni prom” Waldemara Krzystka to polski film, który powstawał w a atmosferze politycznego przełomu 1989 roku i trafnie oddaje nastroje tamtych czasów.
“Mężczyźni wolą blondynki” Howarda Hawksa to nieśmiertelna komedia, która uczyniła z Marilyn Monroe wielką gwiazdę i na stałe weszła do filmowego kanonu.
„Fletch” z 1985 roku to klasyka komedii kryminalnej. W filmie Michaela Richiego główną rolę zagrał niezastąpiony Chevy Chase, który potrafi rozbawić do łez.
„Krwawe gody”, „Carmen” i „Czarodziejska miłość” to wyjątkowy filmowy tryptyk flamenco, który mógł zrealizować tylko tak wybity hiszpański reżyser jak Carlos Saura.
„Lokis. Rękopis profesora Wittembacha” J. Majewskiego to przykład udanego polskiego filmu grozy, z atmosferą tajemnicy, klimatycznym plenerem i świetnymi aktorami.
„Druga prawda” Barbeta Schroedera to świetny, a do tego oparty na faktach, dramat sądowy, w którym mistrzowskie role stworzyli Jeremy Irons i Glenn Close.
„Rodzina Addamsów” Barry’ego Sonnenfelda z lat 90. to już klasyka upiornego humoru, która od lat ma grono swoich wielkich fanów. A wszystko zaczęło się od komiksu.
„Basen” z 1969 roku to film, który przeszedł do historii jako ekranowe uwiecznienie miłości jednej z najpiękniejszych filmowych par: Romy Schneider i Alaina Delona.
„Samuraj” z 1967 roku w reżyserii Jeana-Pierre Melville’a to już niemal legendarny francuski kryminał neo-noir z niezapomnianą, stylową kreacją Alaina Delona.
„Co lubią tygrysy” to polska komedia erotyczna z Wojciechem Pokorą i Krzysztofem Kowalewskim, która znakomicie portretuje klimat Sopotu u schyłku lat 80.
„Ostatni dzień lata” Tadeusza Konwickiego to arcydzieło filmowe, które posiada wiele wspólnego z „Kobietą z wydm” Hiroshiego Teshigahary. Co łączy oba słynne filmy?