Najlepsze komedie wszech czasów – TOP 25
Komedia to jeden z najpopularniejszych gatunków filmowych. Wszyscy uwielbiamy śmiać się z zabawnych gagów i rozmaitych perypetii bohaterów. Dzięki temu możemy z dystansem spojrzeć na własne problemy. Które z filmów zasługują zaś na miano komedii wszech czasów? Oto nasz ranking.
Komedie i ich krótka historia
Komedia to jeden z najstarszych gatunków filmowych. Za pierwszy śmieszny film w historii kina można uznać już dziełko Polewacz polany, które znalazło się na liście pierwszych pokazów kinematografu braci Lumiere w 1898 roku. Z czasem gagi coraz bardziej rozbudowywano i łączono w całościową fabułę. Najsłynniejszymi komikami niemej ery kina byli Max Linder, Charlie Chaplin, Harold Lloyd i Buster Keaton. Był to czas, który szczególnie sprzyjał rozwojowi komedii, ponieważ brak dźwięku umożliwiał stosowanie takich środków wyrazu jak pantomima czy komizm sytuacyjny w postaci zabawnych dynamicznych pościgów. Tę odmianę filmów komediowych nazywano slapstickiem. Istnieją nawet opinie, że przełom dźwiękowy bezpowrotnie zamknął złoty okres komedii, która już nigdy do końca nie odzyskała swojej pozycji.
W latach 30. i 40. XX wieku rozwijały się głównie dwa typy komedii: tzw. „sophisticated comedy” w stylu Ernsta Lubitscha i „screwball comedy” uprawiana przez takich twórców, jak Frank Capra, Howard Hawks lub George Cukor. Obie konwencje dotyczą perypetii miłosnych, przy czy w wypadku komedii wyrafinowanej na pierwszy plan wysuwa się ironiczny portret środowiska zamożnych elit, żyjących w eleganckich wnętrzach i przepychu. W drugim wypadku z kolei fabuła koncentruje się wokół pary zakochanych, z których jedno najczęściej próbuje wzbudzić zazdrość drugiej strony, co powoduje nieoczekiwane zwroty akcji.
Jednocześnie od lat 30. do 50. swój rozkwit przeżywała komedia romantyczna, sygnowana nazwiskami takich reżyserów jak np. Billy Wilder czy William Wyler oraz aktorskimi sławami – Marilyn Monroe lub Audrey Hepburn. W późniejszym okresie do głosu doszła z kolei komedia poruszająca problemy psychologiczne i obyczajowe, której wielkim mistrzem jest Woody Allen. Obecnie mamy do czynienie zarówno z renesansem komedii romantycznej, jak i pojawiają się hybrydy innych typów komedii.
Najlepsze komedie wszech czasów
1. Gorączka złota (The Gold Rush)
Gorączka złota (1925) Charliego Chaplina to bez wątpienia jedna z najlepszych komedii wszech czasów. Powstała w latach 20. XX wieku – złotej erze komedii, w czasie erupcji arcydzieł filmu niemego. Głównym bohaterem Gorączki złota jest Charlie Tramp, który wyrusza na Alaskę w celu poszukiwania złota. Tam spotyka piękną Georgię i zakochuje się w niej bez pamięci.
Niebywała seria gagów, jak np. słynna scena konsumowania buta, zabawnych zwrotów akcji, świetnej pantomimy to znaki rozpoznawcze komedii Chaplina. Film nie nosiłby jednak znamion mistrza, gdyby nie szczególny liryzm i poruszające przesłanie dzieła. The Gold Rush to bowiem utwór o poszukiwaniu szczęścia, które zawsze pozostaje równie nieuchwytne jak możliwość znalezienia złota przez przypadkowego włóczęgę.
2. Generał (The General, 1926)
Wśród najlepszych komedii wszech czasów z pewnością trzeba wymienić słynnego Generała Bustera Keatona, który był nie tylko reżyserem filmu, ale także odtwórcą głównej roli. Zagrał tu młodego maszynistę z południa USA, bezskutecznie próbującego zaciągnąć się do wojska w czasie wojny secesyjnej. Niespodziewanie nadarza się jednak inna okazja do bohaterskich czynów: gdy Jankesi porywają pociąg, Johnny Gray bez wahania postanawia go odzyskać.
Buster Keaton przeszedł do historii filmu jako „człowiek z kamienną twarzą”, zasłynął bowiem z wypracowania własnej metody komizmu, polegającej na zachowywaniu poważnego oblicza w najbardziej zabawnych lub tragicznych okolicznościach. Stał się zatem symbolem ludzkiej walki z wszelkimi przeciwnościami losu i to z podniesionym czołem. Przede wszystkim zaś bohater Keatona uosabia dystans do życiowych komplikacji.
3. Kacza zupa (Duck Soup, 1933)
Kacza zupa to jedna z najwybitniejszych komedii wszech czasów. Film Leo McCareya z braćmi Marx w rolach głównych to niezwykle ostra satyra na autorytarną władzę, a szerzej na politykę w ogóle. Akcja obrazu rozgrywa się w małym kraju – Freedonii, która jest pogrążona w głębokim ekonomicznym kryzysie. Na skutek kaprysu zamożnej kobiety obiecującej wsparcie, prezydentem zostaje niejaki Rufus T. Firlefly. Wkrótce okazuje się, że rządy nowego przywódcy zamieniają się w okrutną dyktaturę.
Film braci Marx powstał w czasie wielkiego kryzysu lat 30. i okresie rodzącego się faszyzmu w Europie. Mussolini nieprzypadkowo zakazał wyświetlania tej komedii we Włoszech. Film operuje niesłychanie ciętym dowcipem, parodiując i wyszydzając nie tylko totalitaryzm i jego pochodne, czyli niszczące wojny, ale właściwie każdy rodzaj władzy. Stąd odczytywano film braci Marx jako przejaw nihilizmu. Sam tytuł – Kacza zupa – jest slangowym określeniem jakiegoś działania łatwego do wykonania lub kogoś łatwowiernego.
4. Ninoczka (1939)
Ninoczka (1939) Ernsta Lubitscha to niezapomniana komedia z Gretą Garbo w roli głównej. Co ciekawe, boska Greta po raz pierwszy i zarazem ostatni pojawiła się w filmie komediowym, co wzbudzało takie emocje wśród widzów, że głównym sloganem reklamowym utworu stało się hasło: „Garbo się śmieje!”. Aktorka zagrała w Ninoczce sowiecką agentkę, która przybywa do Paryża, by skontrolować działanie niesubordynowanych radzieckich szpiegów. Każdy z nich otrzymał zadanie kradzieży carskich klejnotów wywiezionych do Francji podczas rewolucji październikowej, jednak uroki Zachodu tak bardzo ich zwiodły, że postanowili nie wracać do Rosji. Nieoczekiwanie również piękna Ninoczka wpada w sidła miłości i musi wybierać pomiędzy lojalnością wobec Stalina a uczuciem.
Ninoczka stanowi klasyczną pozycję „sophisticated comedy”, czyli „komedii wyrafinowanej”. Mamy tu do czynienia z otwartą krytyką systemu sowieckiego, czego wyrazem jest na przykład kontrastowe zestawienie dwóch symbolicznych miast: szarej, przygnębiającej Moskwy i słonecznego, wesołego Paryża. Europejska premiera filmu miała miejsce już po wybuchu II wojny światowej, w październiku 1939 roku. Po wojnie natomiast w krajach radzieckiej strefy wpływów zakazano wyświetlanie Ninoczki.
5. Arszenik i stare koronki (Arsenik and Old Lace, 1944)
Wśród komedii lat 40. szczególnie warto polecić Arszenik i stare koronki (1944) Franka Capry. To dzieło należące do nurtu czarnej komedii. Głównymi bohaterkami filmu są dwie staruszki, które zapraszają do swojego uroczego domu samotnych mężczyzn, a następnie trują ich arszenikiem. Wszystko to czynią zaś w dobrej wierze – pomagają biednym panom znaleźć ulgę w katuszach samotności. W roli siostrzeńca miłych cioteczek wystąpił niezapomniany Cary Grant.
Ta ambitna makabreska stanowi adaptację niezwykle popularnej sztuki teatralnej autorstwa Josepha Kesselringa z 1939 roku. Powstanie filmu zostało nawet specjalnie opóźnione o dwa lata, aby przedstawienie mogło osiągnąć popularność na scenie. Co ciekawe, pierwsze pokazy dzieła odbyły się na Pacyfiku wśród walczących żołnierzy w 1942 roku, a dopiero dwa lata później miała miejsce oficjalna premiera.
6. Ich noce (It Happened One Night, 1934)
To klasyka tak zwanej „screwball comedy” opartej na schemacie walki płci, zmierzającej jednak do ostatecznego pojednania. Co więcej, Frank Capra wykorzystał tu popularny w obrębie gatunku motyw małżeństwa na niby. Córka milionera, Ellie Andrews (w tej roli Claudette Colbert) postanawia uciec z domu, by wyrazić sprzeciw wobec ojca, który unieważnił jej świeżo zawarte małżeństwo. W drodze poznaje ekscentrycznego dziennikarza Petera (Clark Gable), który szybko wietrzy intratną okazję, by napisać sensacyjny artykuł o przygodach dziewczyny. We wspólnym interesie postanawiają więc kontynuować podróż, udając małżeństwo.
Nagrodzona pięcioma Oscarami słynna komedia Capry Ich noce pozwala przyjrzeć się kulturowym wzorcom kobiecości i męskości, a obserwacje te są nadzwyczaj trafne, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że film powstał w okresie obowiązywania surowego Kodeksu Haysa.
7. Filadelfijska opowieść (The Philadelphia Story, 1940)
I kolejna „crewball comedy”, która znajduje się na każdej liście najlepszych komedii wszech czasów. Tym razem pojawia się motyw powtórnego małżeństwa. Filadelfijska opowieść George’a Cukora to historia kobiety, która rok po rozwodzie, postanawia ponownie wyjść za mąż. Niespodziewanie jednak tuż przed ślubem zjawia się jej exmałżonek, który wciąż darzy Tracy uczuciem. W rolach głównych wystąpili Katharine Hepburn i Cary Grant.
James Stewart za rolę wścibskiego dziennikarza w tym filmie dostał Oscara, zaś dla Katharine Hepburn występ w Filadelfijskiej opowieści był początkiem wielkiej kariery. Aktorka po odejściu Grety Garbo stała się czołową gwiazdą MGM.
8. Pół żartem, pół serio (Some Like It Hot, 1959)
Pół żartem, pół serio (1959) to wielki film Billy’ego Wildera z Marilyn Monroe. Gwiazda gra tu piękną Sugar Kowalczyk, która odbywając tournee z dziewczęcym zespołem muzycznym, poszukuje zamożnego kandydata na męża. Jej plany nieoczekiwania pokrzyżuje dwóch mężczyzn – Joe i Jerry, którzy w kobiecym przebraniu angażują się do zespołu, uciekając przed zemstą mafii. Ponadczasowy humor, motyw damsko-męskiej zamiany ról i niezapomniana Marilyn Monroe – to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Do historii kina przeszła ostatnia scena filmu ze słynnym zdaniem „Nobody’s perfect”.
Ta niezwykle popularna komedia rozpoczęła współpracę Billy’ego Wildera i Jacka Lemonna, który wcielił się tu w rolę romantycznego saksofonisty. Ten sam aktor wystąpił w kolejnym arcydziele reżysera – Garsoniera.
9. Ewa chce spać (1957)
Wśród dobrych komedii nie sposób nie wymienić wybitnych pozycji polskiego kina. Ewa chce spać Tadeusza Chmielewskiego to istotne osiągnięcie filmu lat 50. Główną bohaterką komedii jest tytułowa Ewa, młodziutka dziewczyna z prowincji, która tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego przyjeżdża do miasta, by rozpocząć naukę w technikum. Niestety okazuje się, że internat jest jeszcze nieczynny, a ona musi poszukać miejsca na nocleg.
W roli pięknej Ewy wystąpiła zjawiskowa Barbara Kwiatkowska-Lass, a jej ekranowym partnerem był Stanisław Mikulski, który wcielił się w rolę opiekuńczego policjanta towarzyszącego jej w nocnej wędrówce po mieście. Ewa chce spać nawiązuje do tradycji francuskiej burleski, obfituje w świetne gagi i kultowe teksty, które na stałe weszły do popkultury.
10. Playtime (1967)
Jacques Tati stworzył całkowicie osobny świat i typ komizmu, który oparł o jedną ekscentryczną postać – pana Hulota. W filmie Playtime pan Hulot, udając się do jednej z dzielnic Paryża na umówione spotkanie z panem Giffard, trafia na wycieczkę Amerykanów. Fabuła ma charakter nieco absurdalny, działania bohaterów cechuje niespełnienie i swoista bezcelowość, a akcja rozgrywa się w kilku miejscach ukazujących miejskie życie, jak lotnisko Orly, dom handlowy, restauracja, ulica. W roli głównej wystąpił sam reżyser.
Film stanowi kwintesencję kultowego kina Tatiego. Wcześniej powstały Wakacje pana Hulot (1953) i Mój wujaszek (1958), które zyskały ogromną sympatię widzów ze względu na charakterystyczne gagi. W Playtime pan Hulot został nieco zmieniony przez autora, rzadko pojawia się w całej pełni na ekranie, a także posiada sobowtórów. Tati posługując się komizmem, diagnozuje tu wady współczesnych społeczeństw konsumpcyjnych.
11. Rozwód po włosku (Divorzio all’italiana, 1961)
Rozwód po włosku (1961) w reżyserii Pietro Germi to z kolei świetna komedia z Marcello Mastroiannim w roli głównej. Słynny włoski amant jako baron Fefe Cefale próbuje znaleźć pretekst, by uśmiercić swoją żonę Rosalię i ożenić się z piękną, młodą kuzynką. A wszystko to z powodu nielegalności rozwodów we Włoszech w latach 60. Rozwód po włosku to ogromna dawka śmiechu i reżyserskiej wirtuozerii.
Nagrodzony Oscarem za najlepszy scenariusz Rozwód po włosku to jedna z tak zwanych „komedii sycylijskich”, które piętnowały wady włoskiego konserwatyzmu, szczególnie silnego na południu kraju. Jednym z przejawów opresyjności italskiego patriarchatu wobec kobiet był zakaz rozwodów, obowiązujący aż do lat 70 (!). Jednocześnie pobłażliwie traktowano bowiem tzw. zabójstwa honorowe żony na skutek jej zdrady, co jak można przypuszczać, okazało się tragiczną mieszanką. W filmie Germiego pragnący uwolnić się od żony hrabia próbuje więc popchnąć ją w ramiona innego, by zyskać pretekst do zabójstwa…
12. Żądło (The Sting, 1973)
Kolejna pozycja na liście najlepszych komedii to Żądło (1973) George’a Roya Hilla. Akcja tego filmu toczy się w latach 30. Bohaterowie to natomiast dwaj gangsterzy, którzy chcą dokonać zemsty za zabójstwo swojego przyjaciela. W tym celu zamierzają zorganizować wielką mistyfikację. W rolach głównych wystąpili Robert Redford, Paul Newman i Robert Shaw.
Nagrodzone siedmioma Oscarami Żądło to prawdziwe arcydzieło gatunku w stylu neo-noir. Ważną rolę odgrywają tu zdjęcia Roberta Surteesa zrealizowane w konwencji retro: w kolorach sepii, żółci i beżu. Poetykę nostalgii za przeszłością wzmacniają również klimatyczne utwory Scotta Joplina, które odpowiednio zaadaptował Marvin Hamlisch.
13. Nieme kino (Silent Movie, 1976)
Komedia Mela Brooksa Nieme kino to świetna satyra na Hollywood i stare kino. Pewna wytwórnia filmowa chyli się ku upadkowi. Ekscentryczny reżyser wpada na pomysł realizacji niemego filmu z wielkimi gwiazdami, który ma uratować przedsiębiorstwo od bankructwa. Dzieło ma być klasyczną komedią slapstickową.
Nieme kino można określić jako retro-parodię lub pastisz. Głównym pomysłem jest tu wskrzeszenie przeddźwiękowej formuły komedii jako dynamicznej serii gagów, bez dialogów. Celowali w niej tacy klasycy, jak Mack Sennet, Charlie Chaplin czy Buster Keaton.
14. Manhattan (1979)
Komedie intelektualne Woody’ego Allena to niemal osobny podgatunek. Wśród nich szczególnie miejsce zajmuje Manhattan, nagrodzony dwiema statuetkami BATFA, a także nominowany do Oscarów i Złotych Globów. Głównym bohaterem jest czterdziestokilkuletni neurotyk-intelektualista, mieszkaniec Nowego Jorku. Po odejściu z pracy w telewizji zamierza zająć się pisaniem książki. Mężczyzna ma na koncie dwa rozwody i związane z nimi obciążenia alimentacyjne, niespodziewanie zaś zakochuje się w dziewczynie swojego przyjaciela.
Manhattan Allena uznaje się za dzieło wybitne. Uwagę zwracają stylowe czarno-białe zdjęcia Gordona Willisa, wspaniale portretujące Nowy Jork. Oczywiście pojawiają się tu stałe motywy tego okresu twórczości reżysera, a więc autobiograficzna gra pomiędzy bohaterem a samym Allenem, wcielającym się w główną postać, a także analizy seksualnych frustracji amerykańskiej klasy średniej. Przede wszystkim to jednak komedia o poszukiwaniu sensu życia i odnajdywaniu go w codziennych, zwykłych sprawach.
15. Absolwent (The Graduate, 1967)
Ten film należy do wybitnych kontynuacji „sophisticated comedy” z lat 30. XX wieku, a jednocześnie jest sztandarową pozycją kina kontestacji lat 60. Absolwent Mike’a Nicholsa opowiada o młodym mężczyźnie, który wikła się w romans ze starszą, wpływową kobietą – panią Robinson (Anne Bancroft), znajomą rodziców. Następnie zaś bohater zakochuje się w jej córce, Elaine (Katharine Ross). W głównej roli zadebiutował tu Dustin Hoffmann.
Absolwent przeszedł do historii kina jako opowieść o buncie młodego pokolenia i przemianach społecznych w USA, jakie dokonały się pod wpływem kontrkultury. Film powstał na podstawie powieści Charlesa Webba, która została wydana w 1963 roku, a więc jeszcze przed masowymi ruchami hippisów. Mimo to ekranizacja, wyraźnie krytykująca zamożną klasę średnią stała się wyraźnym znakiem kontestacji.
16. Porozmawiajmy o kobietach (Carnal Knowledge, 1971)
Kolejny film Mike’a Nicholsa w naszym rankingu komedii wszech czasów. Porozmawiajmy o kobietach to zabawna, ale też dająca do myślenia opowieść o skomplikowanej naturze ludzkich uczuć. Dwaj przyjaciele ze studiów (Jack Nicholson i Art Garfunkel) zakochują się w tej samej dziewczynie – Susan (Candice Bergen). Jeden z nich jest jej kochankiem, drugi marzy o Susan platonicznie. W końcu dziewczyna wychodzi za jednego z kolegów. Po latach cała trójka spotyka się ponownie.
Film Nicholsa został doceniony przez krytykę, a odtwórczynię drugoplanowej roli, Ann Margret nagrodzono Złotym Globem. Obraz należy do nurtu przełamującego seksualne tabu w amerykańskim kinie. Co więcej, erotyka jawi się tu nie jako beztroska, radosna ludzka aktywność, ale dość mroczna sfera, która powoduje wiele uciążliwych problemów.
17. Monty Python i święty Graal (Monty Python and the Holly Grail, 1975)
Monty Python i święty Graal to film, który otworzył cykl kinowych produkcji słynnej brytyjskiej grupy komików. W tym i kolejnym obrazie Jabberwocky (1977) w reżyserii Terry’ego Jonesa i Terry’ego Gilliama na warsztat zostały wzięte czasy średniowiecznej Anglii. Fabułę oparto na legendzie o królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu. Filmy Monty Pythona stanowią ostrą satyrę na wieki średnie, obnażając ich zacofaną mentalność i wszechobecny kult zabobonu. Na pierwszy plan wysuwa się tu drastyczny naturalizm i spartańskie warunki, w jakich żyli ludzie tamtych czasów, co stanowi ostrze wymierzone w nadmierną idealizację średniowiecza w narracji historyków.
Najgłośniejszą pełnometrażową komedią Monty Pythona był zaś Żywot Briana (1979), stanowiący trawestację Nowego Testamentu. Głównym bohaterem filmu jest bowiem Brian, który rodzi się w Betlejem równocześnie z Jezusem Chrystusem, a następnie zostaje omyłkowo wzięty za oczekiwanego Mesjasza.
18. Tootsie (1982)
To jedna z najzabawniejszych komedii lat 80. XX wieku. Tootsie (1982) Sydney’a Pollacka przedstawia historię pewnego bezrobotnego aktora, który w akcie desperacji postanawia przywdziać kobiecy strój i w takim przebraniu zdobyć upragniony angaż w telewizyjnej operze mydlanej. Wszystko jednak komplikuje się, gdy Michael (Dustin Hoffman) zakochuje się w ponętnej Julie (Jessica Lange). Tootsie to kultowa komedia, która dostarcza dawki zdrowego śmiechu i na dodatek jest prawdziwym majstersztykiem.
Film Sydneya Pollacka zdobył trzy Złote Globy i dziewięć nominacji do Oscara. Ostatecznie Nagrodę Amerykańskiej Akademii Filmowej otrzymała Jessica Lange. Tootsie pod warstwą komizmu skrywa przemyślaną analizę amerykańskiej kultury, stereotypów płciowych oraz rozważań na temat psychoseksualnej tożsamości człowieka.
19. Seksmisja (1983)
Do najlepszych komedii z pewnością można również zaliczyć kultową Seksmisję Juliusza Machulskiego. Akcja tej utrzymanej w konwencji science-fiction historii rozgrywa się w 2044 roku, kiedy ostatni żyjący na Ziemi mężczyźni – Maks (Jerzy Stuhr) i Albert (Olgierd Łukaszewicz) zostają wybudzeni z hibernacji. Okazuje się, że podczas ich kilkudziesięcioletniego snu planeta została niemal całkowicie zniszczona przez konflikt nuklearny, a ludzie musieli przenieść się pod ziemię. Przy okazji tych wydarzeń mężczyźni zostali całkowicie wyeliminowani, a światem zaczęła rządzić Liga Kobiet.
Arcyśmieszna komedia Machulskiego została entuzjastycznie przyjęta przez polską publiczność, a później zyskała status filmu kultowego. Twórcy zawarli tu aluzje polityczne, czytelne zwłaszcza w kontekście stanu wojennego. Seksmisja na poziomie alegorycznym jest bowiem opowieścią o hańbiącym zniewoleniu polskich mężczyzn-wojowników przez komunizm, ale jednocześnie zawiera optymistyczną zapowiedź upadku autorytarnego systemu.
20. Dzień Świstaka (Groundhog Day, 1993)
Dzień Świstaka (1993) w reżyserii Harolda Ramisa to jedna z najlepszych komedii lat 90. Przeżywanie w nieskończoność tego samego (a w dodatku najgorszego w życiu!) dnia przez pewnego prezentera pogody dostarcza okazji do wielu zabawnych sytuacji. W rolach głównych pojawili się Bill Murray i Andie MacDowell.
Komedia została nagrodzona statuetką BAFTA za najlepszy scenariusz oryginalny. Czasowe zapętlenie, którego doświadcza bohater, pozwala mu przemyśleć swoje dotychczasowe życie, zrozumieć błędy i zastanowić się nad możliwą zmianą nastawienia do świata. Phil Connors nie grzeszy bowiem sympatycznością, a swoje życie uważa za pasmo niepowodzeń.
21. Goście, goście (Les Visiteurs, 1993)
Najśmieszniejsze komedie to nie tylko amerykańskie hity. Duże zasługi na tym polu mają Francuzi. Świetny film Goście, goście został wyreżyserowany przez Jeana-Marie Poire, członka artystycznej grupy Splendid. Z powodu nieumiejętnie wypowiedzianego zaklęcia czarownicy dwunastowieczny rycerz Godefroy (w tej roli Jean Reno) wraz ze swoim giermkiem Jacquouille (Christian Clavier) zostają przeniesieni w czasie i trafiają do XX stulecia. Zostają ugoszczeni przez piękną panią Beatrice (Valerie Lemercier), potomkinię Frenegundy, ukochanej Godefroya.
Film został zainspirowany słynnym Powrotem do przyszłości (1985) Roberta Zemeckisa. W zabawny sposób konfrontuje dawne i nowoczesne obyczaje, nie zawsze z korzyścią dla współczesności. O ile bowiem przybysze ze średniowiecza nie wypadają dobrze pod względem higieny i surowości w obejściu, to już np. kurtuazyjny stosunek do kobiet i szacunek dla rodziny budziły u publiczności sentyment za minioną przeszłością.
22. Taxi (1998)
Taxi to komediowy hit lat 90. w reżyserii Gerarda Piresa według scenariusza Luca Bessona. Film jest komedią sensacyjną opowiadającą o szalonym pościgu pewnego taksówkarza i policjanta za niemieckim gangiem „Mercedesów” okradającym banki. A do tego dziwnego sojuszu dochodzi, gdy nieposiadający prawa jazdy gliniarz jako pasażer przyłapuje początkującego w korporacji kierowcę na poważnym przekroczeniu prędkości. Obiecuje umorzyć taksówkarzowi karę w zamian za pomoc w ściganiu groźnych przestępców.
Film zdobył dwa Cezary w kategoriach najlepszy dźwięk i najlepszy montaż. W rolach głównych wystąpili Samy Naceri i Frederic Diefenthal. Taxi bardzo długo cieszyło się ogromną popularnością i doczekało się kilku sequeli.
23. Poznaj mojego tatę (Meet the Parents)
Spośród komedii z I dekady XXI wieku warto obejrzeć Poznaj mojego tatę (2000). Film Jaya Roacha niezwykle zabawnie przedstawia pierwsze spotkanie Grega (Ben Stiller), spokojnego pielęgniarza z przyszłym teściem. Jack (w tej roli Robert De Niro) okazuje się naprawdę trudnym przeciwnikiem i nie chce łatwo oddać ukochanej córki. Film Poznaj mojego tatę doczekał się dwóch sequeli: Poznaj moich rodziców (2004) oraz Poznaj naszą rodzinkę (2010).
24. Nietykalni (Intouchables, 2011)
Nietykalni (2011) Oliviera Nakache i Erica Toledano to zabawna komedia, a jednocześnie piękny film z przesłaniem. Jest to bowiem historia przyjaźni dwóch mężczyzn, która odmienia życie ich obu. Driss właśnie wychodzi z więzienia i z braku innego pomysłu na życie zatrudnia się jako opiekun sparaliżowanego milionera Philippe. Nietykalni to film o niepodważalnej wartości życia i czerpaniu z jego uroków w każdych okolicznościach.
Ze względu na motyw przyjaźni ponad podziałami francuską komedię często zestawia się z amerykańskim filmem Green Book (2018). Nagrodzona trzema Oscarami komedia Petera Farellya z Viggo Mortensenem i Mahershalem Alim w rolach głównych podobnie jak Nietykalni opowiada historię opartą na faktach. Pokazuje jak wspólna podróż afroamerykańskiego pianisty i Amerykanina włoskiego pochodzenia mieszkającego na Bronxie odmienia spojrzenie ich obu na świat.
25. Zwierzogród (Zootopia, 2016)
Nasz ranking dobrych komedii zamyka Zwierzogród, nagrodzona Oscarem animacja Disneya. Film opowiada o młodej policjantce-króliku Judy, która z entuzjazmem zaczyna wymarzoną pracę. Nudne wypisywanie mandatów za złe parkowanie nie zadowala jednak jej ambicji. Wkrótce wraz z drobnym złodziejaszkiem lisem – Nickiem Bajerem – Judy będzie mieć okazję rozwikłać naprawdę poważną zagadkę postępującej w mieście epidemii szaleństwa i agresji dotykającej kolejne zwierzęta.
Zwierzogród to świetnie zrobiona animacja, która bawi zarówno młodą, jak i starszą publiczność, a przy tym jest prawdziwą gratką dla kinomanów. Film aż mieni się bowiem od prawdziwych perełek – aluzji do różnych arcydzieł filmowych i kultowych cytatów. Miesza również rozmaite style: od komedii, przez kino gangsterskie i horror po melodramat. Na najbardziej ogólnym poziomie jest to natomiast mądra opowieść o rozmaitych ludzkich osobowościach, które w imię wspólnego dobra – umowy społecznej – muszą znaleźć metodę na wspólne egzystowanie na jednym terenie – niczym różne gatunki zwierząt w Zwierzogrodzie.