„Niebezpieczne związki” – poetyckie riposty
Tytuł: „Niebezpieczne związki” (oryg. „Dangerous Liaisons”)
Rok produkcji: 1988
Reżyseria: Stephen Frears
Obsada: Glenn Close, John Malkovich, Michelle Pfeiffer, Uma Thurman i inni
Rok 1788 we Francji był czasem wielkich przemian społeczno–politycznych. Kraj nad Sekwaną, dzięki dynamicznemu rozwojowi handlu i przemysłu, zaliczano wówczas do grona najbogatszych państw na świecie, a towary luksusowe produkowane w tamtym regionie sprzedawano nie tylko na terytorium Europy, ale również za oceanem. Francja dysponowała także wieloma strefami zamorskimi na terenach Ameryki Północnej, Karaibów i Indii, przez co kontrolowała rynek do tego stopnia, że zyskała pozycję monopolisty na poszczególne dobra konsumpcyjne.
Powodzenie ekonomiczne zakończyło się wraz z wybuchem Wielkiej Rewolucji Francuskiej, kiedy 14 lipca 1789 roku, za sprawą paryskich mieszczan, doszło do zdobycia Bastylii. Akcja „Niebezpiecznych związków”, w reżyserii Stephena Frearsa, została umiejscowiona tuż przed tymi tragicznymi wydarzeniami, a bohaterowie filmu – zamożni suwereni ziemscy i bogate arystokratki – dzięki dysponowaniu pokaźnymi fortunami, mogli przejmować się jedynie problemami natury sercowej.
„Niebezpieczne związki” – zarys fabuły
Markiza Isabelle de Merteuil i wicehrabia Sébastien de Valmont tworzyli w przeszłości zgraną parę kochanków. Były mąż kobiety – hrabia de Bastide, ma zamiar ożenić się z dużo młodszą od siebie i wyjątkowo pruderyjną Cécile de Volanges. Urażona dama, pałająca niewyobrażalną żądzą zemsty, prosi dawnego partnera o pomoc, mianowicie nakazuje mu uwieść nieskalaną piękność, aby świeżo upieczony małżonek, podczas podróży poślubnej, znalazł w swoim łożu lubieżną kurtyzanę, a nie onieśmieloną dziewicę.
Wicehrabia de Valmont uważa pomysł markizy de Merteuil za niespecjalnie trudny w realizacji i dodaje, że – poza skokietowaniem naiwnej Cécile – usidli madame Marie de Tourvel – zamężną kobietę, odznaczającą się dobrymi manierami, która większość czasu poświęca na modlitwy i udział w nabożeństwach kościelnych. Jeśli pewny siebie amant dopnie swego i dostarczy pisemne oświadczenie bogobojnej szlachcianki, iż doszło między nimi do zbliżenia, w zamian jego była kochanka spędzi z nim upojną noc.
„Niebezpieczne związki” – wybitny zespół aktorski
Główne role w obrazie „Niebezpieczne związki”, w reżyserii Stephena Frearsa, powierzono Glenn Close, Johnowi Malkovichowi, Michelle Pfeiffer i, stawiającej pierwsze kroki w przemyśle filmowym, Umie Thurman. Ten aktorski kwartet wykreował nie tylko pełnokrwiste, pełne polotu postacie, ale przede wszystkim spowodował, że kino kostiumowe – będące w latach 80. XX wieku, poza produkcjami „Amadeusz” Miloša Formana i „Pokój z widokiem” Jamesa Ivory’ego, mało popularne – na nowo wzbudziło zainteresowanie odbiorców.
Odtwarzająca rolę markizy Isabelle de Merteuil – Glenn Close, jest na przemian czarująca i egoistyczna, a jej niebanalna inteligencja i świadomość wysokiej pozycji społecznej – uprawniającej do wyjątkowego traktowania – sprawiają, że w swoim okrucieństwie nie ma sobie równych. Wcielający się w postać wicehrabiego Sébastiena de Valmonta – John Malkovich, jest przebiegły w takim samym stopniu, co jego była oblubienica, jeśli jednak wziąć pod uwagę jego późniejszą próbę wejścia na drogę dobra i moralności, okaże się, że przy swojej zuchwałej partnerce jest jedynie niepoprawnym kombinatorem.
Jednym z jaśniejszych punktów „Niebezpiecznych związków” jest rola madame Marie de Tourvel, bezbłędnie sportretowana przez amerykańską aktorkę – Michelle Pfeiffer, która – specjalnie na potrzeby produkcji w reżyserii Stephena Frearsa – odrzuciła kreację markizy de Merteuil w konkurencyjnym filmie, w reżyserii Miloša Formana, opowiadającym tę samą historię – „Valmont”, mającym premierę rok później, co omawiany obraz. Gwiazda „Człowieka z blizną” Briana De Palmy i „Czarownic z Eastwick” George’a Millera, poza nieskazitelną urodą, emanuje autentycznym ciepłem i obsesyjnym przywiązaniem do doktryn katolickich, przez co relacja z wicehrabią de Valmontem, chorobliwie starającym się o jej względy, jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji.
Podobnie ma się sprawa z uroczą Umą Thurman, wcielającą się w rolę nieśmiałej Cécile de Volanges, której serce bije mocniej na widok młodego nauczyciela muzyki – Raphaela Danceny’ego, jednak coraz częstsza obecność wicehrabiego de Valmonta powoduje, że z płochliwej dziewczyny przeistacza się w przebojową uwodzicielkę, świadomie grającą na dwa fronty.
Film „Niebezpieczne związki” – potęga słów
„Niebezpieczne związki”, w reżyserii Stephena Frearsa, są ekranizacją powieści autorstwa Pierre’a Choderlosa de Laclosa z 1792 roku, przy czym scenariusz został oparty nie tyle na książce francuskiego pisarza, co na jej wersji scenicznej – mającej uroczystą premierę w 1985 roku – napisanej przez brytyjskiego dramaturga – Christophera Hamptona, odpowiedzialnego także za adaptację filmową. Omawiany obraz nie uległ dezaktualizacji nie tylko za sprawą wybitnych ról aktorskich, ale przede wszystkim z powodu wybornych dialogów, które – dzięki zabawnym metaforom, ubranym w wielowymiarowe znaczenia – nabierają nieposkromionej siły z każdą kolejną sceną. Prym w tych werbalnych walkach wiodą markiza Isabelle de Merteuil i wicehrabia Sébastien de Valmont, a ich rozmowy – oparte z reguły na insynuacjach natury seksualnej – są ubrane w tak piękne zdania, że przypadkowy odbiorca ich komunikatów może odnieść wrażenie, iż dyskutują o ponadczasowych dziełach sztuki, a humor, jaki wplatają w poszczególne frazy, podbija jedynie jakość tych lubieżnych konwersacji.
„Niebezpieczne związki”, w reżyserii Stephena Frearsa, otworzyły drzwi autorowi scenariusza – Christopherowi Hamptonowi, dość szeroko, ponieważ po upływie siedmiu lat od premiery tego kostiumowego arcydzieła, brytyjski dramaturg zrealizował swój reżyserski debiut – „Carrington”, z Jonathanem Pryce’em i Emmą Thompson w rolach głównych, a jego scenopisarskie umiejętności posłużyły za powstanie chociażby „Tajemniczego ogrodu” w reżyserii Agnieszki Holland i, nakręconej nieco później, bo w 2007 roku, „Pokuty” w reżyserii Joe’go Wrighta.
„Niebezpieczne związki” – wybitny film kostiumowy
„Niebezpieczne związki”, w reżyserii Stephena Frearsa, odniosły ogromny sukces zarówno na gruncie komercyjnym, jak i artystycznym. Obraz, opowiadający historię kasandrycznej pary spiskowców – markizy Isabelle de Merteuil i wicehrabiego Sébastiena de Valmonta – otrzymał siedem nominacji do Oskara, w tym dla najlepszego filmu, najlepszej aktorki pierwszoplanowej – Glenn Close i najlepszej aktorki drugoplanowej – Michelle Pfeiffer, z czego trzy z nich zamieniły się w złote statuetki.
Film uhonorowano w kategoriach: najlepszy scenariusz adaptowany pióra Christophera Hamptona, najlepsza scenografia autorstwa Gérarda Jamesa i Stuarta Craiga i najlepsze kostiumy, za które odpowiedzialny był, nagrodzony rok wcześniej za produkcję „Ostatni cesarz” w reżyserii Bernarda Bertolucciego – James Acheson. Ponadto dzieło Stephena Frearsa może poszczycić się dziesięcioma nominacjami do nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA). Wyróżnieni zostali wówczas scenarzysta – Christopher Hampton i aktorka – Michelle Pfeiffer.
„Niebezpieczne związki”, w reżyserii Stephena Frearsa, przegrały oskarowy pojedynek z równie wybitnym filmem „Rain Man” Barry’ego Levinsona. Nie umniejsza to wcale doniosłości tego kostiumowego obrazu, bo – choć traktuje o sprawach romantycznych i do pewnego stopnia intymnych – odznacza się niezwykle pięknym językiem, wybornym aktorstwem, a przede wszystkim zwraca szczególną uwagę na pozycję kobiet w ówczesnym społeczeństwie.
Bibliografia:
Ebert R., „Dangerous Liaisons”, [dostęp: 31 marca 2022], rogerebert