„Manchester by the Sea” – wypalona „ziemia jałowa”
„Manchester by the Sea” Lonergana, ze świetną rolą Casey’a Afflecka, to poruszająca historia o traumie, która zamienia rodzinne strony w Eliotowską „ziemię jałową”.
„Manchester by the Sea” Lonergana, ze świetną rolą Casey’a Afflecka, to poruszająca historia o traumie, która zamienia rodzinne strony w Eliotowską „ziemię jałową”.
„Pewnego razu w Hollywood” Quentina Tarantino to filmowa podróż do końca lat 60. i ostateczne pożegnanie z epoką tradycyjnego amerykańskiego wzorca męskości.
„The Batman” Matta Reevesa to zaskakująco dobre kino, w którym zobaczymy Człowieka-Nietoperza w zupełnie nowej odsłonie, a do tego przy dźwiękach Nirvany.
„Psie pazury” to wielki powrót Jane Campion, w którym po raz kolejny reżyserka podejmuje temat kulturowych wzorców płci. Czy tym razem zaskoczyła swoich wielbicieli?
„Contratiempo. Niewidzialny gość” jest świetnie zrealizowanym hiszpańskim kryminałem w reżyserii Oriola Paulo. To opowieść o zbrodni i karze w mrocznym klimacie.
„Monachium” to interesująca produkcja Netflixa, która wzbudza silne emocje, ponieważ buduje czytelną analogię pomiędzy wydarzeniami 1938 roku a historią najnowszą.
„Wieża. Jasny dzień” to reżyserski debiut Jagody Szelc. Autorka dokonuje w nim diagnozy współczesnego świata, zwracając uwagę m.in. na kryzys wartości rodzinnych.
“Tajemnice Silver Lake” Davida Roberta Mitchella to młodzieżowy film, który urzeka bogactwem odniesień do popkultury, zwłaszcza do legendarnych ikon kina.
„Jak pokochałam gangstera” Macieja Kawulskiego nie utrzymał poziomu „Jak zostałem gangsterem”. A kobieca rama narracyjna powiela tradycyjne, skłamane stereotypy.
„Nie patrz w górę” Netflixa to zjadliwa satyra na popkulturę i ostrzeżenie przed pułapką manipulacji, jaką zarzucają na nas wielki biznes, polityka i media.
„Wykopaliska” z Netflixa to fascynująca opowieść w reżyserii Simona Stone’a, która prowokuje pytania o istotę historii i możliwości poznania tego, co minione.
„Królowa” – film Stephena Frearsa i Petera Morgana z 2016 roku to przede wszystkim aktorski popis Helen Mirren, która pokazała nieznaną światu twarz Elżbiety II.